Za mną CUDOWNY weekend :-))))))))
Spędziłam go 170 km od domu, w Gnieźnie.
Spędziłam go 170 km od domu, w Gnieźnie.
Dotąd nie znałam tego miasta i ... nadal nie znam.
Wiem tylko gdzie mieszka blogowa koleżanka Becia,
wiem jaki ma dom, jaką pracownię i jakie papierki :-)
wiem jaki ma dom, jaką pracownię i jakie papierki :-)
Niczego innego widzieć nie potrzebowałam :-)
Ale się działo!
Pierwsza noc do 6 :-)
Druga - padłyśmy już o 4 :-)
Trochę kleiłyśmy.
Dużo rozmawiałyśmy.
Było bosko!
Nacięłam sobie kwiatków, ale zapomniałam zabrać :-)
Za to przytachałam zrobione ( przeze mnie!) małe notesy:
Wszystkich pokazać nie mogę, bo to prezenty :-)
Przywiozłam też cudne upominki od Beci:
zawieszkę:
cudny domek:
i te, które ucieszyły mnie najbardziej:
NOTESY
moje,
osobiste,
osobiste,
oglądajcie długo, by nie umknął Wam żaden szczegół:
Jeju, ale było fajnie...
Jak wspaniale jest spotkać kogoś, kto nadaje na tych samych falach !!!
W następnym poście pokażę Wam jaką niespodziankę przygotowałam dla Beci
( czekam na fotki, bo sama nie zrobiłam :-)
Pozdrawiam Was cieplutko!!!!!!!!!!
Oczywiście, że nie umknęłaś mi, na notesie. Wszystkie prace cudowne, nie wiem jak to robicie...:)))))
OdpowiedzUsuńSuper i te Twoje notesiki i te które otrzymałaś od Beci :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i zapraszam w mój quillingowy świat
handmadebyevi.blogspot.com
same cudeńka:)
OdpowiedzUsuńNo pięknie "imprezowałyście", z takim efektem. A te notesy z Twoimi lalami boskie, cudowne, fantastyczne.
OdpowiedzUsuńPRZEPIĘKNE notesy! W ogóle nie wyobrażam sobie takiego prezentu, bo miałabym ambiwalentne uczucia: padłabym z zachwytu nad ich pięknem a jednocześnie nie zrobiłabym żanej notatki w takim cudeńku obawiając się... profanacji. ;-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. Ola Sz.
Cudowności same :)
OdpowiedzUsuńSame cudowności :-))))))
OdpowiedzUsuńTrochę Ci zazdroszczę bo u mnie oststnio z różnych powodów posucha towarzyska. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuń..ależ u Was są cudne rzeczy :)
OdpowiedzUsuńSame cudności:)
OdpowiedzUsuńSuper są takie spotkania....Prezenty też.....Pozdrawiam pa...
OdpowiedzUsuńTylko pozazdrościć! Notesy superzaste!
OdpowiedzUsuńZazdraszczam okrutnie - i spotkania i prezentów :))) I Twoje notesiki przecudnej urody!
OdpowiedzUsuńOjjjjj kochana ale cudów natworzyłaś ...a Twoje osobiste ehhhhh ....tylko pozazdrościć :) o spotkanku już nie wspomnę bo mnie skręca :) a prezenciki przeurocze :)
OdpowiedzUsuńTak,wiem jak można doładować akumulatorki na takim spotkaniu i ogrzać się w cieple pasji blogowych koleżanek.To bardzo miłe i kreatywne chwile.Ale Wasze były też owocne jak widzę,bo" owoców "przywiozłaś ze 2 skrzynki:)))))Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWitaj Elżbieto, cudne notesiki porobiłaś :) Bardzo mi się podobają :)
OdpowiedzUsuńChciałam się zapytać czy Ty wymienisz się czasem??Jestem zakochana w jednej twojej lali i jeśli nie miałabyś ochoty na wymianke ze mną to prosiłabym o informacje o cenie Twoich lal :) Moze sie skusze ;) Moj mail ullaczn@yahoo.de serdeczności Urszula Cz.Nardello
Dla mnie boski domek z ptaszkiem!
OdpowiedzUsuńPrzecudne wszystko!!! A tych spotkań to Wam zazdroszczę okrutnie... ech....
OdpowiedzUsuńoh wszystko jest wspaniałe :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuń;ale cudownosci...notesy jak z bajki:))))
OdpowiedzUsuńpiękne notesy, kocham notesy
OdpowiedzUsuńachhhhhhhhhhhhhhhhh ... minął już tydzień od tego cudownego weekendu !
OdpowiedzUsuńależ było wspaniale !
ależ się cieszyłam, że ze mną i u mnie jesteś !
Bużka kochana :)
Widzę,ze działo się,oj,działo:)) Przepiękne prace. Pozdrowionka:)
OdpowiedzUsuńPrzeurocze notesy!
OdpowiedzUsuńSame śliczności !! :)
OdpowiedzUsuń