Miłość piękna moja do niego .... od pierwszego wejrzenia ... mój Ci on :) już nie mogę się doczekać kiedy do mnie dotrze :) mój ... mój ...mój ... ten przystojniak ... ten 125 cm :) tego malucha tez bym przygarnęła :) Eluś jesteś wielka :)
Ten olbrzym skradł moje serce :) Ta koszula..., ta kamizelka... CZAD!!! Maluśki też jest świetny ;) Pozdrawiam serdecznie i zapraszam na moje Świąteczne Candy handmadebyevi.blogspot.com
Obaj są wspaniali!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
A ode mnie duży jest niższy o 28cm. :-) Czy skrzaty to personalne zamówienie czy po prostu tak Cię natchnęło dla siebie? "Chłopaki" są CUDNE!!! :-) Pozdrawiam zimowo lecz bardzo gorąco! Ola Sz.
Olu, natchnęło mnie i szyłam "tak sobie". W dużym zakochała się koleżanka i do niej pojechał, ale powiem Ci, że pakowałam go z ciężkim sercem. Stwierdzam, że chyba jestem walnięta, bo kiedy naciągnęłam na niego folię, aż się wzdrygnęłam i pomyślałam - Boże, udusi się!" :-) Malutki jest u mnie i jest taki rozkoszny i usmiechnięty, że buzia mi sie rozdziawia za każdym razem jak na niego spojrzę :-) Nie oddam go nikomu ! :-)
Nie jesteś "walnięta"! Wcale nie dziwi mnie, że do swego dzieła, któremu poświęciłaś tyle czasu szyjąc go i dopieszczając różnymi szczegółami (np: okularami) masz "ludzkie" uczucia... Chyba nie zbluźnię ale nasunęło mi się porównanie z dziełem stwórczym Boga. :-) "A Bóg widział, że wszystko co uczynił było bardzo dobre" (Rdz 1:31)... zupełnie jak u Ciebie. Stworzyłaś Dużego, zajęło Ci to dużo czasu, stał się on doskonały i ujął Twoje serce. :-) Tylko, że Duży pojechał "w świat", Mały został z Tobą ale Oba będą cieszyły swe właścicielki przez długi czas. :-) Ola Sz.
Miłość piękna moja do niego .... od pierwszego wejrzenia ... mój Ci on :) już nie mogę się doczekać kiedy do mnie dotrze :) mój ... mój ...mój ... ten przystojniak ... ten 125 cm :) tego malucha tez bym przygarnęła :) Eluś jesteś wielka :)
OdpowiedzUsuńAle cudne, a te ostatnie zdjęcia niesamowite.
OdpowiedzUsuńPrzepiekne !
OdpowiedzUsuńśłodko sie przytulają
Cudni!
OdpowiedzUsuńCudowne lale i fotki, jak pięknie pokazałaś tą miłość, tylko fotki a takie wymowne.
OdpowiedzUsuńAleż piękne skrzaty!
OdpowiedzUsuńUśmiałam sie, bo ten duży jest tylko 29 cm niższy ode mnie :)
Tak nastał nam teraz szczególny czas na skrzaty i na te małe i na te duże :)
OdpowiedzUsuńUrocze słodziaki !
Buziaki :)
Cudowne skrzaty.
OdpowiedzUsuńAleż cudny,za rok na święta muszę sobie takiego sprezentować, będę wiedziała gdzie się zwrócić :)
OdpowiedzUsuńOjojoj! Cudowni.
OdpowiedzUsuńTen olbrzym skradł moje serce :) Ta koszula..., ta kamizelka... CZAD!!!
OdpowiedzUsuńMaluśki też jest świetny ;)
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam na moje Świąteczne Candy
handmadebyevi.blogspot.com
To prawdziwa miłość! ;)
OdpowiedzUsuńNajszybszy post, ale jaki piękny :)))
OdpowiedzUsuńAle fajne chłopaki:)
OdpowiedzUsuńI duży i mały do kochania!
OdpowiedzUsuńSzybki, ale jaki uroczy:) pozdrowionka:)
OdpowiedzUsuńNiezwykle świątecznie mi się zrobiło :)
OdpowiedzUsuńCudowne zdjęcie z buziakiem :) u nas jest 130 cm a mała ma 35 cm :)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńcudowni!!!!
OdpowiedzUsuńR E W E L A C J A !!!
OdpowiedzUsuńrewelacja:-)pozdrawiam
OdpowiedzUsuńUrocze te dwa skrzaty. Serdecznie pozdrawiam. Jola
OdpowiedzUsuńCudni są i te zdjęcia wspaniałe :))
OdpowiedzUsuńRety... Elunia - jestem Twoja fanką (ale to wiesz!)
OdpowiedzUsuńCudne!!! A czy takie Maleństwo można by jeszcze u Ciebie zamówić?
OdpowiedzUsuńOk, dziękuję i czekam:)
Usuńpozdrawiam cieplutko!!!
Obaj są wspaniali!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńSłodziaki!!!
OdpowiedzUsuńSkrzaciorki superowe :)
OdpowiedzUsuńDech zapierają Twoje pomysły.....Cudaczki ....Całuski pa....
OdpowiedzUsuńA ode mnie duży jest niższy o 28cm. :-) Czy skrzaty to personalne zamówienie czy po prostu tak Cię natchnęło dla siebie? "Chłopaki" są CUDNE!!! :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam zimowo lecz bardzo gorąco! Ola Sz.
Olu, natchnęło mnie i szyłam "tak sobie". W dużym zakochała się koleżanka i do niej pojechał, ale powiem Ci, że pakowałam go z ciężkim sercem. Stwierdzam, że chyba jestem walnięta, bo kiedy naciągnęłam na niego folię, aż się wzdrygnęłam i pomyślałam - Boże, udusi się!" :-)
UsuńMalutki jest u mnie i jest taki rozkoszny i usmiechnięty, że buzia mi sie rozdziawia za każdym razem jak na niego spojrzę :-) Nie oddam go nikomu ! :-)
Nie jesteś "walnięta"! Wcale nie dziwi mnie, że do swego dzieła, któremu poświęciłaś tyle czasu szyjąc go i dopieszczając różnymi szczegółami (np: okularami) masz "ludzkie" uczucia...
UsuńChyba nie zbluźnię ale nasunęło mi się porównanie z dziełem stwórczym Boga. :-) "A Bóg widział, że wszystko co uczynił było bardzo dobre" (Rdz 1:31)... zupełnie jak u Ciebie. Stworzyłaś Dużego, zajęło Ci to dużo czasu, stał się on doskonały i ujął Twoje serce. :-) Tylko, że Duży pojechał "w świat", Mały został z Tobą ale Oba będą cieszyły swe właścicielki przez długi czas. :-)
Ola Sz.
Czysta perfekcja i same śliczności :)
OdpowiedzUsuńJakie piękne skrzaty!!
OdpowiedzUsuńMoże i najszybszy , ale jaki piekny krasnal !
OdpowiedzUsuń