piątek, 30 września 2016

Lala personalizowana


Taki przystojny pan :-


Tkaniny w tak drobniutkie kotwiczki oczywiście nie dostałam, 
musiałam namalować sama.


Podobny problem miałam  z koszulą.
Bo były albo kropeczki , albo krateczka, 
a 2 w 1 nie znalazłam.
Kupiłam więc krateczkę, a kropki domalowałam.



Pozdrawiam :-)))

12 komentarzy:

  1. Jaki słodziaaaaak!!!!!!!! Papucie mnie rozbroiły. Oj, przepraszam, bo Pan się obrazi... Nie słodziak - przystojniak. Ciacho :D Jesteś mistrzynią Elu.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja wymiękam. Ela, rób jakieś warsztaty, bo takiego drugiego talentu nie ma. Agatka była tuz za Tobą, ale gdzieś zniknęła. A ja wczoraj namalowałam pierwszą w życiu twarz i szału nie ma. Trudne.

    OdpowiedzUsuń
  3. Jestem przekonana, że pierwowzór lalki będzie zachwycony efektem, zresztą nie tylko on :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jesteś wielka. Prawdziwe mistrzostwo!

    buźka *_*

    OdpowiedzUsuń
  5. Malowałaś kotwiczki? Jesteś mistrzynią szczegółu!!!Genialny przystojniak!

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetny! Nie jest prosto szyć "facetów"- Tobie się świetnie udało.

    OdpowiedzUsuń
  7. Ale ciacho :) Kolejne cudo :) (oczywiście mam na myśli lalę :))Chociaż oryginał pewnie jeszcze przystojniejszy :) pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Z twarzy podobny do Mietka Szcześniaka. :-) A tak na poważnie to oddałabym wiele, żeby zobaczyć minę obdarowanej Persony.
    Lala jest cudna!
    Pozdrawiam. Ola Sz.

    OdpowiedzUsuń
  9. jesteś n i e s a m o w i t a!!!!

    OdpowiedzUsuń
  10. Boski. I dopracowany w każdym szczególe ☺

    OdpowiedzUsuń