Przed wyjazdem do Petersburga uszyłam kilka królików.
Uwielbiam wydawać je na świat :-)
Odkąd jestem babcią, śmiem twierdzić, że jest to najwspanialsza zabawka.
Można je ciągać za uszy, targać, tarmosić, gryźć,
bez obaw, że zmierzwi się fryzurka,
czy zwiotczeją nóżki i przestaną stać :-)
Kochajmy króliki :-))))
Buziam !
Cudne są te Twoje królisie.
OdpowiedzUsuńOd zawsze uwielbiam twoje króliki, są przeurocze i ciężko byłoby mi wybrać, które najbardziej mnie urzekły, chociaż .. no dobra, króliki w męskiej odsłonie bardziej mnie przykuwają :)
OdpowiedzUsuńSłodziutkie:)
OdpowiedzUsuńŚliczności. Gratuluję wnuka!
OdpowiedzUsuńprzepiękne, a te malutkie jakie słodkie!
OdpowiedzUsuńPodwójna Babcia:-)) gratuluję i czekam na nowe dzieła po taaaakim odpoczynku
OdpowiedzUsuńดูหนังฝรั่ง
Rodzinka królicza cudowna ....sama bym się pobawiła...Pozdrawiam pa...
OdpowiedzUsuńCudowne są! Tylko przytulać:)
OdpowiedzUsuńPreciosos conejitos!!
OdpowiedzUsuńPrawdziwie królicze piękności. Jakże szczęśliwi są obdarowani!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. Ola M.
Na pewno spodoba się jubilatce :)
OdpowiedzUsuńA jak zachowa się przez lata, będzie niesamowita pamiątka, którą będzie można pokazywać nawet wnukom ... hihi
บอลพรุ่งนี้