Witam!
Mało mnie tu ostatnio,
biegam między pracownią, a wnukami, które przyleciały do mnie z Petersburga.
Wpadam z Młodą Parą, którą ostatnio szyłam.
Powiem Wam jeszcze, że mój Ujuj po roku codziennego eksploatowania ma się całkiem nieźle.
Kraków zwiedzał w 30 stopniowym upale, więc w samych gaciach 
Pozdrawiam cieplutko !!!