Lubię wyzwania, ale się ich boję :-)
Lubię, bo jestem ciekawa, czy podołam;
ale zawsze mam pietra, czy nie dam plamy...
Tak było i tym razem.
O ile uszycie Mamuni i dzieciątek było dobrą zabawą,
o tyle Tatuś - Oficer Marynarki Wojennej - przyprawił mnie o zawrót głowy.
Ale chyba się udało.
Bo - jak to mówią - grunt, to dobrze skrojona marynarka :-)
Nie masz się czego bać, Twoje szyjątka są zachwycające:))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńFantastycznie sobie poradziłaś z tym zadaniem ! Wspaniała rodzinka :))
OdpowiedzUsuńEeee ....no w takim przystojnym oficerze można zakochać się bez pamięci :) rewelacja kochana :) piękna królicza rodzinka :)
OdpowiedzUsuńśliczności Ci wyszły! piękne kicaje :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNooo nie mogę świetnie to wykonałaś! ;) Myślę, że ze mną nie miałabyś kłopotu ale z moją drugą Połową to hi,hi nie dałabyś rady! Może się mylę,no bo przecież jesteś zdolna Duszyczką! ;)
OdpowiedzUsuńAAAAA to taki mundurowy.
OdpowiedzUsuńAuuuuuu - nosz talentu to Ci Bozia nie poskąpiła
JESTEŚ FENOMENALNA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńMOJE POKLONY!!!
Urocza rodzinka:)
OdpowiedzUsuńNo po prostu nie mogę się nadziwić. Cudotwórczyni bez dwóch zdań
OdpowiedzUsuńSuper rodzinka:).
OdpowiedzUsuńrewelacja....przepięknie wyszła rodzinka!
OdpowiedzUsuńcudowna rodzinka :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło
no wypisz wymaluj marynarz, urocza rodzinka:)))
OdpowiedzUsuńz jaka ja tu przyjemnością nieodpartą zaglądam, piękna rodzinka, po cichu od wakacji marzę o takich króliczkach piecuchowoej rodzince, wtedy pierwszy raz zobaczyłam te cudne uszatki i się zakochałam. Pieknie
OdpowiedzUsuńWszystko świetnie skroiłaś nie tylko marynarkę :) Cudna rodzinka!
OdpowiedzUsuńPrzepiękna rodzinka. Trochę kokietujesz, bo widzę tu perfekcję w kazdym calu.Wszystkie prace mają charakter, a to lubię najbardziej. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńAle przystojniak i cała rodzinka superaśna.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
mężczyźni w mundurach zawsze mnie pociągali :) a ten to już szczególnie przystojny :)
OdpowiedzUsuńCudowna rodzinka królisi , a oficer jaki dostojny Super !
OdpowiedzUsuńNie no , rodzinka jak z obrazka. Jesteś po prostu niesamowita .
OdpowiedzUsuńZawsze warto tu zagladac bo twoje prace sa cudowne,
OdpowiedzUsuńa i posty fajnie sie czyta ... pozdrawiam :)
Jaka superaśna rodzinka !!!!!!!!!!!!!Jak duzy jest tata???
OdpowiedzUsuńok. 65 cm :-)
UsuńWow, ale miałaś wyzwanie i podołałaś na 6+ ☺
OdpowiedzUsuńSą FANTASTYCZNE :)))))
OdpowiedzUsuńJakie Ty tu masz skarby!! W końcu udało mi się do Ciebie dotrzeć:)
OdpowiedzUsuńBaaardzo dziękuję Ci za wyróżnienie (tak, dotarłam do tego, w lipcu!!!). Przepraszam, ze dopiero teraz...
Jeśli masz ochotę, zapraszam na candy do mnie.
Fantastyczna rodzinka, a Ty jesteś niesamowita!!!
OdpowiedzUsuńSuperaśna rodzinka :)))
OdpowiedzUsuńwow!!! jest uroczy :))) pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńMam to sama. Wiecznie muszę sobie udowadniać, że potrafię, bo sama w to nie wierzę. Co jest nie tak? Króliki CUDOWNE. Plamy nie ma :)
OdpowiedzUsuńJak się tu króliczo zrobiło :)) ale oficer ...pierwsza klasa!!! Świetna rodzinka. I znowu pokazałaś, że nie ma dla Ciebie rzeczy NIE MOŻLIWYCH :)) Buziaczki
OdpowiedzUsuńJakim cudem nie zauważyłam posta z tym przystojniakiem!? Matko! Jesteś niesamowita! Wszystko uszyte jest PERFEKCYJNIE! W każdym,najmniejszym szczególiku! Nie ma chyba takiego szyjątka, z którym byś sobie nie poradziła!
OdpowiedzUsuńŚciskam
Jesteś genialna w szyjątkach... czy jest jakieś, któremu nie dałabyś rady? Facet niesamowity, a rodzinka świetna. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNie mogę oderwać od niego oczu. Córka chce mieć pokój w stylu marine to chyba muszę go mieć :)
OdpowiedzUsuńJaka super gromadka królicza,,,
OdpowiedzUsuńŚlicznie szyjesz za każdym razem nie mogę oczu oderwać ...
Ale śliczna rodzinka:)
OdpowiedzUsuńgratulacje...cudne....pozdrawiam pa...
OdpowiedzUsuńO mamuniu ależ cudna rodzinka! Mistrzostwo:)
OdpowiedzUsuńMuy bonito,i like very much!
OdpowiedzUsuńBss de España
O rany!
OdpowiedzUsuńCudo!
Już widzę miny moich chrześniaków...
To dopiero Marynarz!
Oficer to prawdziwy przystojniak i ma uroczą damę, dzieciątka też urocze....pozdrawiam...
OdpowiedzUsuńJak to mówią: za mundurem panny sznurem - za tympanem sama bym poleciała! :) Jaki przystojniak :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJesteś WIELKA! No rodzinka normalnie wymiata!
OdpowiedzUsuńCzy już Tobie mówiłam, że z Ciebie mega zdolniacha ... :))))
Buziole kochana:)
p.s. ... odp. na Twojego komcia u mnie :) mam nadzieję, że jeszcze mnie lubisz, bo beszczelnie się do Ciebie wprosiłam ! hi hi
O rajciu,niesamowite! Patrzę i patrzę - to się nazywa mistrzostwo.
OdpowiedzUsuńJesteś niesamowita, mundur jak "żywy"!!! Cała rodzinka jest urocza!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię serdecznie:)
Boski oficer ! Ela, jesteś wielka :)
OdpowiedzUsuńDałaś radę, normalnie WoW! :))
OdpowiedzUsuńPrzepięknie .
OdpowiedzUsuńKrólisie żądzą!!!!
OdpowiedzUsuńWOW!!! Ale przystojniacha :)
OdpowiedzUsuńO kurcze, ale przystojniak z tego oficera:)
OdpowiedzUsuń