Znów coś podpatrzyłam :-)
Ach, te blogi ... :-)
Istne kopalnie pomysłów, źródła inspiracji...
Wiem, wiem, powinnam wymyślić coś sama,
ale po co, jak na tacy podane takie cuda...
Tak było z płotkiem, który ujrzałam na blogu Ewy :-)
Zakochałam się w nim od pierwszego wejrzenia :-)
Teraz podobny mam u siebie.
Dzięki, Ewcia! :-)
Jak już jestem na działce, to pokażę Wam,
jaki wózio udało mi się kupić w Jysku.
Dość duży, solidnie zrobiony, za pół ceny :-)
I drugie odgapienie...
Kiedy na targu ujrzałam tę starą ramę,
przypomniał mi się "obraz",
którym zachwycałam się kiedyś w Miss Gracies house .
A więc ramę pod pachę, szybciutko do maszyny
i obraz "uszyty" :-)
Ale może tylko mi się podoba... ?
Muszę tylko postarzyć moje szyjątka, jest trochę za świeży,
choć koronki i hafty są naprawdę bardzo stare i pożółkłe.
Pogoda cudowna, kończę powoli zamówienia
i mam ochotę na "nicnierobienie".
Może wreszcie znajdę chwilę na to,
by poleżeć na hamaku i nacieszyć się "Wędrowniczką",
która jakiś czas temu do mnie dotarła.
Przysłała mi ją kochana Roza :-)
Dzięki Ci :-)
Większość z Was już doskonale zna tę książkę,
ja jeszcze nie miałam czasu do niej zerknąć :-(
Pozdrawiam Was serdecznie i do napisania !!!!!!!!
Płoteczek uroczy, no cudny :) :) :)
OdpowiedzUsuńPłotek uroczy... a te Twoje personifikowane lale - rewelacja
OdpowiedzUsuń"Kargul, podyjdź no do płota jak i ja podchodzę..."
OdpowiedzUsuńJakoś od razu mi się to skojarzyło z Twoim płotkiem;-P
A obraz wyszedł super, wystaw go trochę na zewnątrz, szybko złapie jakiegoś pyłku, kurzu, od słońca ostrego też lekko przyżółknie koronka i masz wtedy stuprocentowe postarzenie:-)))
Ależ pięknie u Ciebie! A obraz mi się podoba bardzo bardzo!
OdpowiedzUsuńPrzyjemnej lektury w tak CUDOWNYCH zakątkach ogrodu:)))) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńElisko, pozostaję w zachwycie nad Tobą...::):)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście...płotek świetny :) a obraz...fajny pomysł. Ale żeby sobie tak jak Ty, uszyć obraz to trzeba mieć sprawne rączki :) Pozdrawiam i wypoczywaj na tej działeczce bo jest urocza.
OdpowiedzUsuńhi,hi, ja na takim płotku miałam jeszcze stare gliniane garnki:))
OdpowiedzUsuńA obrazu nie ruszaj, niech się sam "zestarzeje", a fajny jest:))
Z tą dobrze znaną książką, jestem jeszcze "w plecy". Miłej lektury:))
... więc jesteś następna :-)
UsuńBardzo naturalnie wpasował się ten płotek i wygląda jakby stał tam od zawsze... Obrazek i lala oczywiście rewelacja jak zawsze! A z tą książką nie miałam jeszcze "do czynienia"- ze względu na ograniczony nakład :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam upalnie i bardzo słonecznie.
Agnieszka.
Elu cudne inspiracje! Mi wpadła w oko spódniczka bo bardzo takie lubię nosić jako halki pod moje kiecki albo jako spódnicę pod sukienkę albo jako samą spódniczkę. Mam nadzieję, że rozumiesz to co piszę!;) A tak w skrócie to jestem pod wrażeniem tego obrazu...Biała rama też ładnie by wyglądała tak bardziej romantycznie ale tak też przecież może być! ;) Paaa!
OdpowiedzUsuńObraz mi się bardzo podoba, tylko ramę malnęłabym chyba na biało :) Uśmiecham się o wykrój takiego małego króliczka :)))
OdpowiedzUsuńTo chyba Snow kolejna w kolejce? ;)
Jasne - zeskanuj :)))
UsuńCudny ten obraz, wygląda rewelacyjnie i wywołuje uśmiech na twarzy :)))
OdpowiedzUsuńCudowności. Pozdrawiam. Jola
OdpowiedzUsuńPomysł z obrazem rewelacyjny!
OdpowiedzUsuńobraz świetny i płotek bardzo mi się podoba:))pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńPłotek fajnie się prezentuje. I wózeczek też super wygląda. Pięknie masz na tej działeczce:)
OdpowiedzUsuńObraz jest po prostu świetny!!!!!!!!!!!!!!!!!
Czy ewentualnie (kiedyś w przyszłości) mogłabym zrobić cusik podobnego do swojego domku?
Nie masz nic przeciwko?
A w kwestii książki, to ja jeszcze jej nie czytałam...
Nie pytaj czy mogłabyś, ja też odgapiłam przecież :-)
UsuńCo do książki to Snow była pierwsza, ale czekaj, na pewno i do Ciebie dotrze!
Świetny obraz i aranżacje w ogródku!
OdpowiedzUsuńPłotek wyszedł cudny i bardzo sie cieszę, że mój pomysł Ci się podobał. A moja inspiracja wzięła się z wiejskich ogródków. U mojej Babci był taki płotek, tylko szary, omszony i gary gliniane na mleko i śmietankę sie na nim suszyły :)W tym roku Twój płotek wygląda zdecydowanie lepiej od mojego! bo warzywnik po zalaniu czeka na naprawę, muszę zdjąć żwirowe ścieżki i podnieść poziom. Płotek odmaluję i znów będzie wiejsko-sielsko :)
OdpowiedzUsuńObraz mnie zachwycił i może tym razem ja odgapię pomysł.
Świetnie na działeczce:) Zazdroszczę tej zieleni..
OdpowiedzUsuńObraz i mnie się podoba. Rozjaśniłabym tylko rameczkę. Pomysł fajny. W ogóle te Twoje lale są cudne.
Dzięki za wizytę u mnie. I wiesz, zamiast zaglądać na mój balkon z dołu, może tak kiedyś na kawkę wejdziesz...?
:)
Najpierw pomyślałam,że ten płotek to jakaś praca scrapowa:)))))
OdpowiedzUsuńMiłe otoczenie ze żwirkiem i starociami.
Obraz bardzo w moim guście.Buziaki.
Mega cudne wszystko jak leci ... ach ... i o och ... jestem pod wrażeniem :) rama przecudna :) a książki też nie czytałam :( pozdrawiam i miłej lektury życzę :)
OdpowiedzUsuńObraz jest super ! I płotek śliczny :)
OdpowiedzUsuńobraz jest super :) płotek wygląda świetnie, mmmmm te truskawy :D
OdpowiedzUsuńŚliczny kawałek ogrodu! Obraz cudnie wygląda, no może ramę troszeczkę wybieliłabym ;) :)))
OdpowiedzUsuńPłotek jak z bajki...Obraz super od gapiłaś...Miłego czytania....pa...
OdpowiedzUsuńŚwietny kącik ogrodowy!!! A obrazek cudny :D
OdpowiedzUsuńKsiążki zazdraszczam, niestety nie czytałam, ale może kiedyś...
Pozdrawiam gorąco z upalnego Podkarpacia :)
Obraz jest przepiękny !! Ja też chcę taki !!
OdpowiedzUsuńPięknie skomponowany obrazek, a ogród z płotkiem uroczy:) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńpłotek śliczny jak u Pawlaka :) rozczulający sielski obrazek, wspaniale się na niego patrzy i jego otoczenie!
OdpowiedzUsuńrama prześwietna, a obrazek w 3d pierwsza klasa!!!
miłej lekturki, pozdrawiam, Ania
Jaki cudny ten wóz w ogrodzie!!!! Pięknie to zaaranżowałaś! Obrazek też śliczny:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam,
Tyle treści dziś umieściłaś, że nie wiadomo czego się uczepić....
OdpowiedzUsuńOgród......mój dopiero w powijakach ale może kiedyś :)
Obraz SAMA sobie USZYŁAŚ!!!! Normalnie zwariować z Tobą można i jeszcze mi tu cudną tildą na huśtawce machasz po oczach..... Wcale tu zaglądać NIE mogę bo potem coraz mocniej jakąś chcę..........taka bieda......
Na tę Wędrowniczkę też z przyjemnością bym się zapisała :)
Elu super ta rodzinka i pomysl rewelka
OdpowiedzUsuńksiazki nie znam ale wierze,ze fajna wiec milego odpoczynku z ksiazka w reku zycze
Cudności !!! Ja chcę na Twój ogródek ... ja chcęęęęęęęęęęęęęęęęęęę !!!
OdpowiedzUsuńZ kaczuchami sobie siądę, bo normalnie już je kocham :)
Eluś ... bajeczne miejsce stworzyłaś !
Obraz ... no cóż ... NA KOLANA PADŁAM !!! Mistrzostwo !
Cholercia ... muszę ramę poszukać, muszę i koniec i kropka ... ja chcę taki obraz !!! Zwariować można ... co u Ciebie zobaczę, serducho me się rwie i łapska do monitora wyciągam ...
Idę sobie, idę w kąciku pochlipać ...
Buziole kochana !
Wszystko jest piekne nie tylko płoteczek !
OdpowiedzUsuńAle śliczny obraz sobie uszyłaś:) Super pomysł, bardzo oryginalny, a króliczek jest prześliczny:)
OdpowiedzUsuń