Moja droga my z Ulą, też tak czujemy i na pewno się spotkamy! Jeżeli chodzi o zdjęcia z jarmarku to zawsze mam wątpliwości, czy ktoś nie będzie miał za złe, że pojawi się niechcący w świecie wirtualnym. Pozdrawiam Mistrzynię
Twoje kochane Mailegi... Moje kochane Mailegi !!! Ach, cudne są ! A wiesz, co mnie jeszcze rozczuliło ... podusie za nimi !!! Przypomniałam sobie, jak się do nich tuliłam :)
Czesc :) Dziekuje za odwiedziny na blogu i mily komentarz. Wolalabym, zebys jednak nie skopiowala wzoru torby, wymyslilam go sama wiec wolalabym zeby tak zostalo. Pozdrowienia.
To chyba zgłoszę się do Ciebie przed gwiazdką ;) bo choć z zabawek wyrosłam, to odzywa się we mnie dziecko, że chce aniołka, chce, chce, chce ;) Naprawdę, jesteś niesamowita. I zazdroszczę Ci strasznie takiej wspaniałej i niespotykanej pasji :)
Są cudne i jakie mają pępkiiii :))))))))))))
OdpowiedzUsuńNo co, zasłaniały się bo się wstydziły :> ..tylko dlaczego zarumieniły się dopiero ubrane..? hm.. ;)
OdpowiedzUsuńŚliczna rodzinka:)Fajny pomysł z pępkami:))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
A to wstydziochy jakieś......hi, hi, hi
OdpowiedzUsuńśliczniutkie:)
Piękna rodzinka :)))
OdpowiedzUsuń:) dobre:), śliczne wszystkie trzy:).
OdpowiedzUsuńMoja droga my z Ulą, też tak czujemy i na pewno się spotkamy!
OdpowiedzUsuńJeżeli chodzi o zdjęcia z jarmarku to zawsze mam wątpliwości, czy ktoś nie będzie miał za złe, że pojawi się niechcący w świecie wirtualnym.
Pozdrawiam Mistrzynię
Ale słodka rodzinka! A sukienka w groszki... mmmm <3
OdpowiedzUsuńale urocze:)))pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńtak na pierwszy rzut oka to jak żywe te golaski a ubrane tworzą wspaniałą rodzinkę pozdrawiam Maria
OdpowiedzUsuńAle psotna gromadka :)Świetne są a ubranka urocze
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Marta
Fajna rodzinka! a mnie najbardziej rozczulają te maciupeńkie ubranka... :)))
OdpowiedzUsuńAle się uśmiałam! Cudne!.
OdpowiedzUsuńCudna królicza rodzinka :) Każda Twoja praca mnie zachwyca.
OdpowiedzUsuńUrocza gromadka, fajne stonowane kolory i te pepki :)))))))))))))))))) genialne!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Te han quedado preciosos!!!!!!! bss
OdpowiedzUsuńCudna rodzinka ... nawet golasy uroczo się prezentują :) pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńŚliczności!
OdpowiedzUsuńNa pępuszki nigdy nie wpadłam :D
Ale mi się gęba rozweseliła :)))
OdpowiedzUsuńSuper rodzinka :)
OdpowiedzUsuńCudowne ! I tę pępki, powalające :)
OdpowiedzUsuńwczoraj robiłam porządki w swojej pracowni....jak natrafiłam na wypełniacz od raź pomyślałam o mailegach...kocham je ...a twoje są cudne:)))))))))
OdpowiedzUsuńmoje ukochane zające :D:D cudna rodzinka
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Dobrze, że je poubierałaś, bo siedziały takie golce zawstydzone ;)
OdpowiedzUsuńCudne, golaski też fajne.
OdpowiedzUsuńcudne golasy:)))
OdpowiedzUsuńGolasy są suupppeeerrrooowwwee :)pępki mnie powaliły :):)
OdpowiedzUsuńNajbardziej w tych zabawkach podobają mi się małe i dokładnie,fantazyjnie uszyte ciuszki,więc dobrze,że ubrałaś golaski:)
OdpowiedzUsuńA może zostawisz jednego gołego, bo szkoda pępek zakrywać:))) Kapitalne!
OdpowiedzUsuńależ są cudowne...ja swoim pępusia nie robiłam fajne:-) uściski ślę:-)
OdpowiedzUsuńPrześliczna rodzinka, rozczuliły mnie pępuszki :)))
OdpowiedzUsuńJa po prostu nie mogę do Ciebie zaglądać.....Wszystko chciała bym mieć ....jak małe dziecko...Fajoskie te króliki...Buziaki pa...
OdpowiedzUsuńPo prostu jesteś niesamowita. Pępki są rozkładające :)
OdpowiedzUsuńTwoje prace zawsze mnie zachwycają!
Fajne golasy:))Przepiękne ubranka im uszyłaś:)
OdpowiedzUsuńŚwietne są Twoje króliczki. Wszystko takie staranne i takie dopieszczone. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńświetne zdjęcie golasów. uśmiałam się bardzo
OdpowiedzUsuń:)))) Też bym chciała tak szybko, szybko :)))
OdpowiedzUsuńSłodkie są:)Posyłam moc ciepłych wrześniowych pozdrowień! Uściski.
OdpowiedzUsuńPeninia*
http://peniniaart.blogspot.com/
Super rodzinka ;)
OdpowiedzUsuńtak, tak, ubrane wyglądają... przyzwoiciej ;-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. Ola Sz.
Piękne, piękne.
OdpowiedzUsuńA ubrane jak z żurnala:))
Twoje kochane Mailegi...
OdpowiedzUsuńMoje kochane Mailegi !!!
Ach, cudne są !
A wiesz, co mnie jeszcze rozczuliło ... podusie za nimi !!!
Przypomniałam sobie, jak się do nich tuliłam :)
Czesc :) Dziekuje za odwiedziny na blogu i mily komentarz. Wolalabym, zebys jednak nie skopiowala wzoru torby, wymyslilam go sama wiec wolalabym zeby tak zostalo. Pozdrowienia.
OdpowiedzUsuńJejku, masz niesamowity talent. Twoje anioły i koty strasznie mi się podobają. Czy można je gdzieś kupić?:)
OdpowiedzUsuńTo chyba zgłoszę się do Ciebie przed gwiazdką ;) bo choć z zabawek wyrosłam, to odzywa się we mnie dziecko, że chce aniołka, chce, chce, chce ;) Naprawdę, jesteś niesamowita. I zazdroszczę Ci strasznie takiej wspaniałej i niespotykanej pasji :)
OdpowiedzUsuńWitaj. Zapraszam do mnie po wyróżnienie.
OdpowiedzUsuńUwielbiam te pluszaki, Twoje wyszły przepięknie :-) pozdrawia i dziękuje za odwiedziny :-)
OdpowiedzUsuń