czwartek, 22 maja 2014

Malowana lala


Ta lala powstawała na zasadzie prób i błędów.
Nie wiem, czy kiedykolwiek uda mi się uszyć taką, 
z której będę całkowicie zadowolona i dumna.
Wiem, że przede mną jeszcze dużo pracy i nauki,
ale staram się jak mogę :-)

Ta rodziła się wiele tygodni:







Chyba najbardziej udały mi się nogi ;-)))))

Wyszły takie "prawdziwe", z kolankami :-)

Głupia jestem, ale normalnie wzruszyły mnie 
i całowałam ją po tych girkach :-)

Dlatego teraz zanudzę Was fotkami :-)







"Stoi lala w kącie i z kąta, 
Malowanym oczkiem spogląda. 
Gdy ładnego zoczy chłopaka, 
Da malowanego buziaka. 

Malowanym oczkiem pocieszy,
Malowanym noskiem rozśmieszy,
Malowaną piosnkę zanuci,
Do cna głowę chłopcu zawróci.

Malowana lala, la, la, la, la, la ....."



Buziam!



37 komentarzy:

  1. Jest cudna! Jak żywa! Nie dziwię się tym całusom, bo faktycznie nózki ma jak prawdziwe! Udała Ci się :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Elu chylę czoła ... mistrzostwo świata :) cudna lala a te malusie palusie ... słodziusie :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Ech, Ty perfekcjonistko!!!! Twoje prace jak zawsze zachwycają. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jest... hmmmm .........zjawiskowa:) więcej takich, pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wykonalaś cudna lalę...jesteś niezadowolona!?

    OdpowiedzUsuń
  6. WOW !!! Super. Fakt, tylko całować po nóżkach.

    OdpowiedzUsuń
  7. Lala śliczna -przypomina mi mnie jak byłam mała - pozdrawiam ciepło Marii

    OdpowiedzUsuń
  8. no cudo. fantastycznie ze zaczęłaś malować twarze. jeszcze chwile zmowie u ciebie lale dla nas.
    a u mnie jak zwykle sielanki brak. od 3 tygodni w kursie polska - belgia. moj tesc odszedl i zaczynaja sie sprawy sp. wrrrrrr

    OdpowiedzUsuń
  9. jest mistrzowska!!!pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. prześliczna lala, pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Naprawdę urocza:))i jakie zgrabne te nóżki ma:))Mistrzynią jesteś:))pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. Que bonita y cuantos detalles tiene!!!!! besos

    OdpowiedzUsuń
  13. Oczka świetnie Ci wyszły...też próbuję malowanych, ale nie jest lekko ;)... Zgadzam się z Tobą, nogi cudo!!! Podziwiam :).

    OdpowiedzUsuń
  14. Jesteś NAJLEPSZA!!!! Ona jest fantastyczna, ale dobrze, że się czepiasz, bo, choć w to nie wierzę, możesz zrobić jeszcze coś doskonalszego. Zaznaczam, że ta jest perfekcyjna.

    OdpowiedzUsuń
  15. Wyszła elegancko... a mnie wzruszyły uszy :)

    OdpowiedzUsuń
  16. A mi zabrakło słów z wrażenie! Ela, czarodziejko Ty jedna! Nóżki tak! przepiękne są! Ale oczy... utonęłam w nich...

    OdpowiedzUsuń
  17. Faktycznie nóżki jak u dziewuszki! Śliczna lalunia a i przez Ciebie czepiłam mnie się ta piosenka...;)

    OdpowiedzUsuń
  18. łłłłłłłłłłłłłłałłłłłłłłłłłłłłłłłłłł !!!!! BAJECZNA !!! Jak wszystko co robisz. Inie są to pochlebstwa tylko szczera prawda !!!
    Gratuluję !!!!

    OdpowiedzUsuń
  19. szok!!! coś pięknego! kłaniam się nisko mistrzyni igły i pędzla życząc twórczego weekendu:))))

    OdpowiedzUsuń
  20. jest przepiekna i te nogi te kolanka i paluszki no cudo

    OdpowiedzUsuń
  21. Nie wiem,czy pamiętasz,ale u Twoich lal zawsze podobały mi się nogi,leginsy,buciki.Coś w tym jest!
    Kolejna Twoja odsłona jest bardzo udana,genialna wręcz.Nawet sobie nie wyobrażam ile Cie to pracy kosztowało.Rezultat oszałamiający,nauka nie poszła w las:)Uściski.

    OdpowiedzUsuń
  22. Chyba trochę przesadzasz....jest super...Cieplutkie buziaki pa....

    OdpowiedzUsuń
  23. Cała jest cudna! A nóżki faktycznie zgrabniutkie, że hej:))) Pięknie szyjesz Elis jestem pod wielkim wrażeniem! Pozdrawiam cieplutko. Ania

    OdpowiedzUsuń
  24. Zdolniacha z Ciebie i tyle! Podziwiam za upór i zdolności wszelakie :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Elu chylę czoła. Cudnie wyszła, a te szczególiki zadbałaś o wszystkie.
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  26. Przepiękna!!! I jak misternie wykonana - szok! A kolanka ... :* /całuję je i ja/

    OdpowiedzUsuń
  27. Lala wspaniała i super zgrabna. Serdecznie pozdrawiam. Jola

    OdpowiedzUsuń
  28. Nóżki artystyczne :) Fajna lala :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Girki, jak u modelki Elka ! Lala zachwycająca, no po prostu SZACUN kochana !
    A nic, a nic się paskudo nie pochwaliłaś, że szyjesz takie cudo !!! Oj, oj ...
    Oczka pięknie namalowałaś ... takie cudne, niebieściutkie !
    Biegam, jak szalona od bloga do bloga i staram się zaległości nadrobić ! Matko ... ale mam tyły - szok !!!
    Ściskam Eluś :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Elu lala super!!!!!Nóżki ma faktycznie fantastyczne,ale mnie zachwyciły oprócz kolanek...paluszki:)

    OdpowiedzUsuń
  31. Elu! Taką ślicznotkę stworzyłaś, jak możesz mieć wątpliwości, cuuuudna i te jej oczy, rewelacja. Pozdrawiam serdecznie, jestem już twoim obserwatorem i zapraszam do siebie, Ela

    OdpowiedzUsuń
  32. Laleczka jest perfekcyjna!:)

    OdpowiedzUsuń
  33. WOW!
    Zaniemówiłam , lala jest cudowna!

    OdpowiedzUsuń
  34. Jest naprawdę cudna, każdy szczegół mnie zachwyca, no i te nóżki są takie zgrabne;)

    OdpowiedzUsuń