O ja cie! Ale czad! Aniołki cudne! A gdybym poprosiła o lalkę - w spodniach z garnituru, w todze sędziego, z łańcuchem i orłem na szyi, w okularach, ale takich, żeby można było zdjąć... to co byś powiedział? Czasu dużo, bo dopiero na Boże Narodzenie... Pozdrawiam serdecznie :)
jak zwykle dopracowane w każdym szczególe ....
OdpowiedzUsuńElis, Twoje aniołki są piękne! A pomysł na zamiast idealny. Możesz zamykać się w swoim wspaniałym świecie, skoro efekt tego jest tak słodki.
OdpowiedzUsuńŚliczne!
OdpowiedzUsuńTe anielskie włosy na drugim zdjęciu zawsze mnie urzekały. Nie mam pojęcia z czego je robisz.
OdpowiedzUsuńPrześliczne.Miłego dnia.
OdpowiedzUsuńAniołku ....Te Twoje aniołki są cudne....
OdpowiedzUsuńQue bonitos!!!!!!!
OdpowiedzUsuńPrześliczne. Ten anielski chłopczyk z aureolą włosków cudny.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Piękne :)
OdpowiedzUsuńŚliczne aniołeczki, a ten środkowy to taki rumiany chłopczyk. Naprawdę świetne
OdpowiedzUsuńRewelacyjne. Widać w nich mnóstwo serca.
OdpowiedzUsuńcudowne są te aniołki:-)
OdpowiedzUsuńSielsko-anielsko :) piękne aniołki, tak perfekcyjnie wykonane. Prawdziwe mistrzostwo
OdpowiedzUsuńO ja cie! Ale czad! Aniołki cudne!
OdpowiedzUsuńA gdybym poprosiła o lalkę - w spodniach z garnituru, w todze sędziego, z łańcuchem i orłem na szyi, w okularach, ale takich, żeby można było zdjąć... to co byś powiedział? Czasu dużo, bo dopiero na Boże Narodzenie...
Pozdrawiam serdecznie :)
Jakie te aniołki są piękne!!!
OdpowiedzUsuń