Jeszcze jedna lala w czerwienich.
Bardzo się różni od lali z poprzedniego posta.
Inny materiał, inna technika, inna forma.
Ciekawa jestem która z nich bardziej Wam się podoba ?
Będę wdzięczna za słówko :-)
( Anstahe pisać nie musi, jej odpowiedź znam :-)
Pozdrawiam :-)))
Obie są piękne, jednak ta z dzisiejszego posta jest "bardziej Twoja".
OdpowiedzUsuńAle Anstahe chce pisać, bo wszystkie Twoje lale są piękne. Wiesz, że jestem największą ich fanką, ale stworzyłaś swoją markę, tak piękną, tak rozpoznawalną, tak Twoją, że ja się w niej zakochałam, stąd moja opinia, ale wszystko, co stworzysz jest przecudnej urody. Jesteś mistrzem, Elu. Lalunia piękna!
OdpowiedzUsuńHalo Elu,
OdpowiedzUsuńwszystko co robisz jest prfekcja.
Kocham Twoje Tildy i ta dzisiejsza lala jest bardziej Twoja.
Pozdrawiam , napisze jeszcze maila.
Karina
Też uważam, że obie są piękne ale lala z tego postu jest... odrobinę piękniejsza.
OdpowiedzUsuńWspaniałych Świąt Wam życzę i pozdrawiam. Ola M.
Preciosa tu muñeca, FELIZ NAVIDAD!!!
OdpowiedzUsuńNiech magia Świąt Bożego Narodzenia wypełni ciepłem wszystkie mroźne dni, a blask gwiazd przypomina, że czasem wystarczy wypowiedzieć tylko życzenie. Wesołych Świąt.
OdpowiedzUsuńElu kochana kolejne cudo spod Twoich rąk !!!
OdpowiedzUsuńkocham, uwielbiam ... tę bym wybrała bez dwóch zdań !!!
OdpowiedzUsuńBajeczna lala :)
Piękna! Pozdrawiam i pomyślności w całym 2017 roku życzę. Niech zdrówko i wena twórcza dopisuje :)
OdpowiedzUsuńหนังออนไลน์
very beautiful and so lovely work :) i like your good idea ,Thanks for the inspiration!
OdpowiedzUsuńดูหนังออนไลน์