Staram się "ocieplić" mój działkowy taras.
Nie jest on jeszcze szczytem moich marzeń, bo zamiast stołu i krzeseł marzy mi się jakaś ogrodowa sofa
z miękkimi poduchami... ale może kiedyś ...
Nie jest on jeszcze szczytem moich marzeń, bo zamiast stołu i krzeseł marzy mi się jakaś ogrodowa sofa
z miękkimi poduchami... ale może kiedyś ...
Póki co cieszę się takim, jaki jest.
Kupiłam sobie klatkę i uszyłam tarasową panienkę.
Od Agnieszki z Biankowych Pasji kupiłam ten przepiękny len:
(przepraszam, że niewyprasowany :-)
Brzoza, którą widać na zdjęciach, to samosiejka.
Kiedy się pojawiła w naszym ogrodzie, chciałam ją usunąć,
wydawało mi się, że będzie w tym miejscu przeszkadzać.
Jak dobrze, że mąż mi zabronił !
Jest boska, jej ażurowa korona daje naprawdę wspaniały efekt.
Elis, podziękuj teraz Swojemu Mężusiowi, że Cię powstrzymał... brzoza jest nośnikiem pozytywnej energii (trzeba się do niej tulić, głaskać ...
OdpowiedzUsuńładować swoje akumulatory ...
klatka i ogrodowa panienka są urocze :)
ale Ty masz talent dziewczyno, chylę czoła :)
pozdrawiam serdecznie :)
Ps. nie mogę znaleźć Twojego @
Igo, nie wiedziałam o brzozie... Będę się teraz do niej tulić i przepraszać za dawne myśli me... bardzo potrzebuję pozytywnej energii!!! I już wprowadzam @ :-)
UsuńPiękny ogród, zazdroszczę:))) Mój ogródek to 6x20.... trudno się nawet obrócic dookoła:)Aniołek niesamowity Pozdrówki.
OdpowiedzUsuńPięknie u Ciebie...
OdpowiedzUsuńDzięki, dziewczyny :-)
OdpowiedzUsuńAle tam u Ciebie pieknie, fajnie miejsce na spedzanie wolnego czasu. Panienka swietna, wlosy jej bardzo fajnie zrobilas:)
OdpowiedzUsuńKlatka jest urocza dekoracja, sama mam dwie:)
usciski
Pięknie tu u Ciebie....masz niesamowity talent do szycia i robisz wspaniałe fotki!
OdpowiedzUsuńBędę tu z przyjemnością zaglądać.
Pozdrowionka
Pięknie jest a panienka tarasowa urocza....pozdrawiam...
OdpowiedzUsuńJak tu pięknie, ja bym chyba nic nie zmieniła, jest idealnie a panienka na huśtawce jest prześliczna!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię serdecznie i dziękuję za każde słowo, które u mnie zostawiłaś
Mimowolne Zauroczenia
P.S. Jeśli masz ochotę na udział w Candy to proszę zapisz się na stronce UHK Gallery.
Tak, zapisałam się już :-)
UsuńTez mam ten len:) ale na razie lezy i czeka na swoja kolej.
OdpowiedzUsuńJaka wdzięczna modelka ..
OdpowiedzUsuńjak ja bym chciała stworzyć u siebie takie klimaty, warunki mam, bo taras stoi, co prawda nie ma jeszcze podłogi, właśnie się zastanawiamy czy drewno czy bruk, ale jak widzę u Ciebie drewnianą balustradę to też bym tak chciała:) klatkę nawet mam, eh nawet dwie kupiłam i leżą w szafie, nie potrafię wszystkiego tak ładnie ułożyć, poukładać :( a ta lala niesamowita!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńBoże!! Jaka ta lala jest piękna!! Marze o takiej,lecz nie umiem takiej uszyć więc zostało mi tylko podziwianie
OdpowiedzUsuńach pieknie:)
OdpowiedzUsuńTarasowy aniołek jest cudny, zresztą jak wszystkie Twoje lale. Pięknie wkomponował się w otoczenie. Czuje się jak pani na włościach.
OdpowiedzUsuń