Bardzo dziękuję za liczne komentarze pod ostatnim postem.
Cieszę się, że Pan Oficer tak Wam się spodobał :-)
Miałam ogromną ochotę na świąteczne szyjątka,
ale znowu wyskoczyło coś innego..
Dostałam zamówienie na dwie kuchenne Tildy.
Najpierw uszyłam moją, tradycyjną,
ale kiedy zabrałam się za drugą, miałam dość.
Jak ja nie lubię monotonii...
Jak ja nie lubię monotonii...
Poszperałam więc po necie i znów dokonałam plagiatu -
- wykradłam sukienkę z bogu http://marlenesanglar.blogspot.com/
Oto ona:
Moją już znacie:
Wiem, że niektóre moje koleżanki nie lubią Tild,
więc aby nie porzuciły mojego bloga, szybciutko pokazuję Anioła - Opiekuna małego Kaya.
Tym razem połączyłam biel z popielą:
Teraz już naprawdę zaczynam myśleć o Świętach...
Przesyłam buziaczki !!!
Przesyłam buziaczki !!!
Jak ja kocham Twoje Anioły!! Czy to Tildopodobne czy nie, wszystkie! A monotonia w Twoim wydaniu pięknie wygląda :)
OdpowiedzUsuńPiękne kuchenne Tildy!!! Elu, twórcza jesteś, zazdroszze Ci czasu, aby móc szyć i szyć. Mi go ciągle brak. Poszyłam już sporo swiatecznych rzeczy, ale zdjęcie jeszcze w aparacie...jak zwykle:(
OdpowiedzUsuńEj tam, zaraz plagiat:) Podpatrzyłaś i już:)Panna podkuchenna śliczna i cała reszta też:)pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękne! Chłopięcy Anioł całkiem mnie zauroczył... Dlaczego jeszcze ja takiego nie uszyłam...? ;)
OdpowiedzUsuńBuziole :*
Hehe, ej tam, ej tam.
OdpowiedzUsuńJa po prostu uważam że Tildy sa dobre na poczatek, jak ktos sie uczy szyc, a ktos taki jak ty zaszalałby z własnym projektem i wtedy powalił wszytkich na kolana.
buiole
o prawie moje słowa :)))))))
Usuńhej, myśl myś, wiesz moje pierwsze święta bez taty zmarł w kwietniu, wiem jak jest ciężko, ja nawet nie mówię i nie piszę o tym, może kiedyś, buziaczki
OdpowiedzUsuńWszystkie piękne! Chłopięcy anioł zachwycający.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Kuchenne anielice zachwycające :)
OdpowiedzUsuńJakie to wszystko śliczne!!!!
OdpowiedzUsuńśliczne kuchareczki :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ależ one są piękne.Teraz dopiero wiem, ze je lubię. Jestem pod ogromnym wrazeniem. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńSą śliczne. Anioł Opiekun fantastyczny. Wszystko co robisz jest pięknie dopracowane :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
Marta
Zachwycasz - jak zwykle :) Gorąco pozdrawiam :)))
OdpowiedzUsuńObydwie tildy sa wspaniałe ,a aniołek jest przesłodki :))
OdpowiedzUsuńNo powiem,że myślałam,że tildy już mi się przejadły,ale Twoje są świetne,a aniołek przeuroczy:)
OdpowiedzUsuńJa nie patrzę pod kątem- lubię Tildy lub nie lubię...
OdpowiedzUsuńPodziwiam Twój kunszt wykonania, te detale, dodatki. Zawsze jestem pod wielkim wrażeniem i zadaję sobie pytanie "Jak można uszyć takie cudeńka?"
Świetne prace. Elis- moje gratulacje i wyrazy podziwu!
Piękne, piękne, piękne!
OdpowiedzUsuńZapraszam na candy u mnie - http://kreatywnie.folog.pl
podpisuję się pod Insomnią i ... chylę czoło :) pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńAle piękne Aniołeczki:):) zdolniacha z Ciebie!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam niebiesko:)
Ja lubię wszystko ogladac co uszyjesz ,,
OdpowiedzUsuńSame sliczności ..
Tez lubię zaglądać na Jej blog:))
OdpowiedzUsuńBardzo ładna Tilda , ale ten Aniołeczek dla Kay'a boski !!
Uwielbiam przeglądać Twoje prace! Mogła bym to robić całymi dniami :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKolejny raz zaparło mi dech w piersiach. Kocham Twoje prace. Są przecudowne:)
OdpowiedzUsuńŚliczności takie, że napatrzeć się nie można. Podziwiam nieustannie.
OdpowiedzUsuńŚliczne kuchareczki:)
OdpowiedzUsuńAniołek cudny i podziwiam nieustannie fryzurki u Twoich aniołków:)
pozdrawiam
Cudne są. Ty dokonałaś plagiatu od Marleny, ja dokonam od Ciebie i będzie ok:)Buziaki.
OdpowiedzUsuńAnioły rewelacyjne. Serdecznie pozdrawiam. Jola
OdpowiedzUsuńJesteś bardzo pracowitą i pomysłową osobą. Podziwiam takich ludzi i darze wielkim szacunkiem.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
K.
Brak słów takie ładne .... Cieplutko całuję pa...
OdpowiedzUsuńEluś kochana !
OdpowiedzUsuńTildy cudowne, ale opiekun skradł serducho moje !!!
Uwielbiam, nie ... ja kocham wszystkie Twoje szyjątka :)
Kochana ... w te pędy do mnie zapraszam !
Wyróżnienie na Ciebie czeka ! Buziole :)
http://beaartdecor.blogspot.com/2012/11/happy-monday.html
Tildy piękne, ach jakie mają stroje, pierwsza obłędna. Wszystkie panie gotujące powinny się tak ubierać;)
OdpowiedzUsuńWszystko cudowne! I anielice! I aniołek! Napatrzeć się nie mogę...
OdpowiedzUsuńNie umiałam porzucić nawet jakbyś same tildy szyła - ja je LUBIĘ, tylko w głowie mam ich przesyt po prostu. Choć każda jest przecież inna, to jednak przesyt :)
OdpowiedzUsuńA KAJ to KaY - cudowną ma czuprynę i trzymam kciuki i w biegu zagladam, aż sobie w brodę pluję, no ale podziwiam ♥♥♥
Slicznosci , od Twoich szyjatek od razu się tak przytulniej na sercu robi.
OdpowiedzUsuńAniołek jest cudniasty, a Tildy... te serducha na fartuszku :)
OdpowiedzUsuńPiękne! A oficer z poprzedniego posta fantastyczny!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)