Tydzień walki z przeziębieniem.
Broniłam się aspiryną, cytryną i miodem.
Zwycięzcą okazał się wirus. Zaatakował krtań, straciłam głos.
Dostałam antybiotyk.
Broniłam się aspiryną, cytryną i miodem.
Zwycięzcą okazał się wirus. Zaatakował krtań, straciłam głos.
Dostałam antybiotyk.
Mąż nagotował mi rosołu i wygonił do łóżka :-(
Powiedział - żadnego przesiadywania w pracowni, żadnego szycia.
Leżę.
Dobrze, że pozwolił mi wyjąć dłonie spod kołdry.
Złapałam za druty i wydziergałam sweterek
uszytemu dwa dni temu królikowi.
Powiedział - żadnego przesiadywania w pracowni, żadnego szycia.
Leżę.
Dobrze, że pozwolił mi wyjąć dłonie spod kołdry.
Złapałam za druty i wydziergałam sweterek
uszytemu dwa dni temu królikowi.
Nie miałam w ręku drutów od 15 lat! hi hi,
ale to jak jazda na rowerze:-)
ale to jak jazda na rowerze:-)
Zanim poległam, uszyłam gąskę. Wreszcie dla siebie!
Uwielbiam ją :-)
Uwielbiam ją :-)
Przecinek wtrynia się wszędzie, nawet jak nie pasuje ani kolorem, ani okazją.
(albo mi już z nudów odbija)
(albo mi już z nudów odbija)
Do wyzdrowienia!
Jakież one są piękne. Chciałabym wiedzieć co sobie u mnie wybierzesz. Umawiamy się na po świętach, prawda?
OdpowiedzUsuńI powrotu do zdrowia życzę.
UsuńW tych gąskach można się po prostu zakochać... zresztą jak we wszystkich Twoich pracach ...
OdpowiedzUsuńZdrówka życzę
Hi, hi, widzę, że nie tylko Ty gąskę darzysz uwielbieniem:) Zdrówka życzę i koniecznie leż w łóżku, bo mąż tym razem rację ma:)
OdpowiedzUsuńKochana dużó drówka dla Ciebie;-))) Gąska jest cudna!!! A sweterek rewelacja!!!
OdpowiedzUsuńZdrowiej Kochana :) Sweterek przecudny !!!!
OdpowiedzUsuńDużo zdrowia życzę. Mąż ma rację- trzeba wyleżeć.
OdpowiedzUsuńGąska boska, Przecinek jest cudowny a na rowerze musisz jeździć zawodowo, bo i tak wyszedł sweterek.
Gaska cudowna ...nie dziwie się że Przecinek pcha sie do niej na kolana ;) kochana zdrowiej szybciutko :) zdrówka życzę :)
OdpowiedzUsuńZdrowia życzę ...
OdpowiedzUsuńAleż śliczności !
Cudne wszystkie :-)
przecinek jest debesciakiem i juz!!! a w gąsce się zakochałam....i to nakrycie głowy:))
OdpowiedzUsuńGąska jest piękna!!!
OdpowiedzUsuńŻyczę Tobie dużo zdrowia, pokonaj tego wirusa.
Gaska do schrupania :)
OdpowiedzUsuńTy to nawet chorować w spokoju nie umiesz:P ale cóż ADHD rączek się kłania :))) piękny królik i sweterek na taką wiosnę ma jak znalazł :)
OdpowiedzUsuńdużo zdrówka!
Tę gąskę to najchętniej bym Tobie zakosiła ... hi hi !!! Normalnie MIÓD, CUD I ORZESZKI :))) Nic, a nic Przecinkowi się nie dziwię, że taki wylewny, bo i ja chętnie na gąskę bym się rzuciła :)))
OdpowiedzUsuńZdrowiej mi kochana, zdrowiej - paskudztwu się nie daj !!!
Silna z Ciebie babka ... walcz kochana !
Co do dziergania na drutach ...zaskakujesz mnie Eluś za każdym razem !
Jesteś MISTRZYNIĄ !!!
Cieplutko pozdrawiam i zdróweczka jeszcze raz życzę ! Buziole !
Oj, robisz mi ochotę na taką gąseczkę, przesłodziuchna Stefcia (tak ją ochrzciłam, hi), a Ty zdrowiej :)
OdpowiedzUsuńSzybkiego powrotu do zdrowia życzę:) Dobrze, że mąż choć coś niecoś pozwolił poTworzyć:) sweterek śliczny:) Gąska świetna z Przecinkiem wyglądają obłędnie:) no ale jak Przecinek obłędny to inaczej być nie może:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam niebiesko:)
Zdrówka życze przede wszystkim. Sweterek dla królisia fajniusi, ale GĄSKA jest rewelacyjna!!!!!!!
OdpowiedzUsuńGąska wymiata ! Nie dziwię się, że ją uwielbiasz, też bym się zakochała :) Zdrowiej szybciutko !
OdpowiedzUsuńNo to zdrowia!!! Choć jak widzę takie siedzenie pod kołderką też ma swoje plusy, bo czy inaczej król by dostał swój sweterek? Pewnie nie... A teraz na pewno się cieszy szalenie :-) No i gąska jest rozkoszna!!!
OdpowiedzUsuńSzybkiego powrotu do zdrowia :) Jak Ty ślicznie szyjesz!!! podziwiam ! :)
OdpowiedzUsuńMuy muy muy bonitos. un besaoz.
OdpowiedzUsuńZdrówka życzę:)ale jak widać nawet leżenie w łóżku nie jest wstanie powstrzymać Ciebie od robótek :))Gąska cudna :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Wszystko jak zwykle cudowne, ale w gąsce zakochałam się na zabój. Zdrowiej szybko i bezboleśnie pod dobrą opieką. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńGąska zachwyca:))Dużo zdrówka życzę, pozdrawiam cieplutko:))
OdpowiedzUsuńZdrowiej kochana, a w łóżeczku dziergaj te sweterki hihihi wychodzi Ci to świetnie. Mówisz, że to takie proste? Moim królikom też by się takie przydały.
OdpowiedzUsuńA gąska słodziusia jak miód dlatego ten Przecinek tak do niej się klei;)
Serdeczności przesyłam :)
Proste, tylko baaardzo czasochłonne, dziergałam tak normalnie, ani szybko, ani wolno; królik ma 74cm wzrostu, a sweterek robiłam 8 godzin !!!!!!!!!!!!! koszmar!
UsuńŚliczniusi króliczek:) A w gąsce się zakochałam!
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam i dużo zdrówka życzę:))
Gąska cudowna jest :), ZAKOCHAŁAM SIĘ!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
Marta
http://marta-berceuse.blogspot.com/
Króliś dostał piękny sweterek! Gąska jest obiektem moich westchnień...
OdpowiedzUsuńAcabo de encontrarte por la web y me encanta tu trabajo pero no hay forma de traducir tus comentarios, podrías poner un traductor en tu blog, muchas seguidoras te lo agradeceríamos. Besos
OdpowiedzUsuńZdrówka życzę! :)
OdpowiedzUsuńŚliczności - a ten sweterek rewelacja :)
OdpowiedzUsuńZdróweczka życzę :)
Gąska z przecinkiem tworzą śliczna parę ..
OdpowiedzUsuńZdrowia życze ..
Wracaj szybciutko do zdrowia,na pocieszenie dodam,że i mnie zmogła choroba...śliczności zrobilaś:)Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńGąska cudowna ,fajne zdjęcie z przecinkiem :)Sweterek super:)zdrówka zyczę:)
OdpowiedzUsuńGąska jest arcydziełem sztuki! Sweterek słodki. Zdrówka życzę:)
OdpowiedzUsuńJa juz naszego chorobowego mam dość, a zima nie odpuszcza i marzec w rozkwicie, a tu zaspy ;)
OdpowiedzUsuńElu zdrowka zdrowka zdrowka- u nas podobnie z tym,ze cala czworka ja i dzieciole (ja chyba najgorszy stan a wstac trzeba nakarmic dzieciarnie, sprzatnac, ogarnac itd) ja chce kogos kto mi rosolek zrobi-podeslij swojego m :P
OdpowiedzUsuńa gaska jest cudowna. ja juz marze o takiej. slinka mi cieknie i taka bym chciala :) i znowu bede sie usmiechac o jakies wymianki :D
sweterek uroczy i kaczusia też,a u mnie nici z wiosny, coś muszę się zmobilizować ;)
OdpowiedzUsuńskoro żartujesz to znaczy że idzie ku zdrowotności ;-) piękna kaczusia , a zajączkowi sweterka to tylko pozazdrościć można...
OdpowiedzUsuń:D Przecinek się rzucił na gąskę :)
OdpowiedzUsuńJak zawsze można powzdychać oglądając Twoje cuda :)
No tak... łapki to podstawa:) jak nie są pod kołderką, to zawsze można coś podziałać:))) Mam nadzieję, że wychodzisz z tego:) A kaczorki i krasnale naprawdę odlotowe! Pozdrawiam Cię serdecznie e
OdpowiedzUsuńnie moge się napatrzyć an te wszystkie laleczki:)takie śliczne i precyzyjnie uszyte:)Nie daj sie choróbsku:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMiałaś chorować,a nie podglądać co robi Przecinek:)))Zdolniacha z Ciebie skoro po latach potrafisz zrobić taki sweterek!Zdrówka życzę.
OdpowiedzUsuńDużo zdrówka. Ja też się bronię i jakoś mi to wychodzi:)Sweterek śliczny, masz rację, tego się nie zapomina:)Twój przecinek tak samo jak mój gazeciak, wszędzie go pełno:)Gąska cudowna:)jeszcze raz zdrowia:)
OdpowiedzUsuńW takim razie życzę duuużo zdrowia :)
OdpowiedzUsuńKochana zapraszam po niespodzianke w urodzinowej rozdawajce :)
OdpowiedzUsuńależ słodkie te prace. Gąskę bym tuliła i całowała!! Zdrówka życzę żebyś mogła takie cuda tworzyć w większej ilości. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńO tak, o chorobach to w tym roku mogę podgadać. O szyciu nie bardzo, oprócz tego że w gąsce się zakochałam na zabój. Nie oddawaj jej nikomu;))
OdpowiedzUsuńNo tak , nie powinnam się dziwić, na drutach też potrafisz robić...i to jak! sweterek cudny i królikowi w nim do twarzy:)
OdpowiedzUsuńGąska cudowna jest:)
Zdrówka życzę:)