Nie wiem, czemu zabrałam się za tę owcę.
Wcale nie była mi potrzebna.
Ot, tak; chciałam się przekonać, czy podołam.
Przekonałam się. Nie podołałam.
Straciłam za to nerwy i dużo, dużo czasu.
Miałam chyba zły wykrój. Głowa jakaś za wielka, za długa,
nie chce też pewnie i stabilnie stać.
Chyba przy drugiej wiedziałabym co poprawić,
ale nie wiem, czy będzie druga.
Na razie mam dość.
Ot, tak; chciałam się przekonać, czy podołam.
Przekonałam się. Nie podołałam.
Straciłam za to nerwy i dużo, dużo czasu.
Miałam chyba zły wykrój. Głowa jakaś za wielka, za długa,
nie chce też pewnie i stabilnie stać.
Chyba przy drugiej wiedziałabym co poprawić,
ale nie wiem, czy będzie druga.
Na razie mam dość.
Nienawidzę jej.
A może Wy mi podpowiecie, co z nią jest nie tak? - proszę...
Od całkowitej załamki uratowały mnie Ela i Agata.
Bo kiedy tak siedziałam i ryczałam nad straconym czasem -
- zapukał listonosz i wniósł dwie duże paczki.
Pierwsza była od Eli.
Pamiętacie jej konkurs na odgadnięcie hasła?
Udało mi się rozwiązać zagadkę i za to dostałam tak dużo prezentów,
że zaskoczyła mnie i ilość i jakość otrzymanych darów.
Zobaczcie same:
Cieszę się, że mogłam wziąć do ręki produkty koleżanki "po fachu"
i zapewniam, że są wykonane perfekcyjnie !!!!!!!!!!!!!
Żałujcie, że nie odgadłyście !!!!!!!!! :-)
Podobne uczucia towarzyszyły mi podczas otwierania paczki od Agaty,
u której wygrałam Candy.
Cudowną tacę już podziwiałam na blogu, jajka też,
ale w paczce było dużo, dużo więcej...
Podobne uczucia towarzyszyły mi podczas otwierania paczki od Agaty,
u której wygrałam Candy.
Cudowną tacę już podziwiałam na blogu, jajka też,
ale w paczce było dużo, dużo więcej...
Oprócz słodyczy i przydasi Agata przysłała mi kupony skóry,
mam nadzieję, że dzięki temu się zmobilizuję i uszyję jakieś buciki dla lali.
Dziewczyny, jeszcze raz bardzo, bardzo dziękuję;
- za prezenty, życzenia, miłe słowa
i za otarcie łez po nieudanej owcy...
Pozdrawiam cieplutko............
i za otarcie łez po nieudanej owcy...
Pozdrawiam cieplutko............
Owieczka jest słodka. Taka delikatna, po prostu urocza:)
OdpowiedzUsuńW kwestii jej szycia nie pomogę, ponieważ jeszcze takiej nie szyłam...wykrojów mam trochę ( z sieci) i to w różnych wersjach, ale wciąż się boję za nią zabrać...
Gratuluję wspaniałych prezentów:)
Ja w życiu bym nie odgadła tego hasła u Eli:)
Owieczka przecudna !
OdpowiedzUsuńspodobala sie mojej coreczce ! :)
troszke ma za długi pyszczek , ale sama pislas ze to pierwsza :)
ja sie zawsze pocieszam " jak na prototyp cudownie ! "
ja szylam zyrafke i slonika ale przerazily mnie troszke wiec za owieczke sie nie biore :)
Cudowne prezenciki taca mmmm marzenie :)
i ten ptaszek ! boski :)
Pozdrawiam
zapraszam do mnie
http://mojamalaskandynawia.blogspot.com/
Nie martw się Kochana, bo owieczka jest słodka:-) wiem, że się namęczyłaś, bo niestety te zwierzaki są trudne do uszycia, szczególnie pyszczki. jeśli będziesz chciała wykrój owcy na stojących nóżkach, to daj znać, podeślę Ci link:-)
OdpowiedzUsuńA prezenty są superrr:-)))) Piękne:-)
No nie wiem dlaczego ją nienawidzisz! Nawet w nieudanych egzemplarzach można zobaczyć piękno...Pokochaj ją albo podaruj jakiejś małej nieszczęśliwej istotce.
OdpowiedzUsuńWtedy się lepiej poczujesz, obdarowaną uszczęśliwisz no i owieczce nie będzie smutno, że Pańcia jej nie kocha! ;)
Mi się osobiście bardzo podoba a to co wygrałaś jest zachwycające! Dużo zdolnych Duszyczek jest na świecie! Paaa!
powygrywałaś piękne rzeczy :) ta taca z kogutami - rewelacja :) normalnie zazdroszczę (pozytywnie oczywiście)
OdpowiedzUsuńzapraszam Cię przy okazji na moje candy
http://otwartaszuflada.blogspot.co.uk/2013/03/candy.html
a od swojego baranka sie odczep - bardzo ładny :)
Aga
Czy ja wiem , mnie się podoba,
OdpowiedzUsuńpo prostu jest może nie w Twoim guście,
a o gustach się nie dyskutuje.
Gdybyś nie powiedziała że coś nie tak
to bym myślała że tak ma być :-)))
Fajne prezenty :-)
Moim zdaniem owieczka jako taka jest urocza, ma faktycznie może za duży pyszczek... ale o co chodzi nie powiem bo nie wiem. Ubrana jest pięknie, pokochaj ją bo jest wyjątkowa!
OdpowiedzUsuńA prezenty cudne... że też ja nie mam szczęścia w loteriach...
Moja Droga. Ja wiem, ja rozumie, że jesteś perfekcjonistką w każdym calu ale dlaczego, dlaczego- pytam, masz pretensje do owieczki. Jest śliczna, ubrana obłędnie. Może i sprawiła trochę problemów w szyciu ale za to jak wygląda. Jest śliczna i tej wersji będę się trzymać.
OdpowiedzUsuńPrezenty fantastyczne.
Elu ...owieczka przeurocza jak dla mnie idealna :) i tak cudnie wystrojona :) nawet nie wiesz jaka to dla mnie radość że jesteś zadowolona z prezentów :) buziaki kochana :*
OdpowiedzUsuńJak jej nienawidzisz to ja ją chętnie przygarnę :), powiększę moją kolekcję ! Dla mnie jest ok i śliczna :)
OdpowiedzUsuńKochana - na usta sie ciśnie - "PRZESADZASZ". Owca fajna jest :), wiem jestes perfekcjoniską :) i wiem, również jak to jest być nie zadowoloną z tego co się mozolnie wydziergało
OdpowiedzUsuńale jeszcze raz powtórzę - owca fajna jest :)
a prezenty cudne
pozdrawiam
Marta
http://marta-berceuse.blogspot.com/
owca boska ....ja mam trochę inny wykrój jak chcesz to napisz:-)
OdpowiedzUsuńa prezenty super!!!pozdrawiam
Ja nie wiem, co Ty chcesz od tej owcy... Fajna :)
OdpowiedzUsuńAle skarbów to nazbierałaś! Fiu fiuuuuuuuuuu
Dla mnie ona jest cudna!! A Ty byłaś kiedyś do końca zadowolona ze swojej pracy?? Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńja jestem zakochana w Twojej owcy:)))dla mnie jest idealna:))jak ją tak bardzo nienawidzisz to ja ją mogę przygarnąć:))
OdpowiedzUsuńA mi się bardzo podoba!!
OdpowiedzUsuńJa tam żadnych defektów nie widzę. Jest świetna! A te ciuszki no piękne!
OdpowiedzUsuńPrezenciki cudne, szczęściara z Ciebie!
Owieczka super, żadnych braków na zdjęciu nie widać, ale krawiec wie najlepiej co uszył i dyskutować nie wypada, jednak na duchu podnieść można! Takie prezenciki rzeczywiście mogą rozgrzać serducho!
OdpowiedzUsuńAj marudo, powiem ci,ze trochę mnie zdenerwowałaś, bo owieczka jest cudna i ja zakochana jestem w nich od dawna. I jak ty tak mogłaś o takiej ślicznotce, jesteś niedobra ;(, jak się nie podoba to ja ją adoptuję :)
OdpowiedzUsuńAnielico !! OWca jest obledna !!!! Sama taka bym chciala miec :) Masz talent :)
OdpowiedzUsuńEj!!!!! a co ty chcesz od tej owieczki, przecież przecudna jest, nie jestem szyciowym guru, ale na moje oko wygląda w porządku.Chyba jesteś dla siebie wielce niesprawiedliwa. A prezenciochy dostałaś bajeczne. Mnie wpadła w oko ta taca, bardzo ciekawy efekt i chyba się nią zainspiruję. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOwieczka jest śliczna, słodziutka i urocza. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńco Ty chcesz od tej owieczki? dla mnie jest śliczna, naprawdę. Nie znam się na wykrojach owiec więc nie pomogę w tej kwestii. Na zdjęciach nie widać, że niby nie che stać ale zawsze można ją posadzić po prostu:) ja nic złego w niej nie widzę, jest urocza:)
OdpowiedzUsuńOwca jak dla mnie extra. A prezenty przepiękne, pewnie, że żałuję że nie zgadłam;))
OdpowiedzUsuńjak to nienawidzisz???????? ja ją kocham:))))))))))))) a prezenciory piekne:)))))))))
OdpowiedzUsuńMnie się b.podoba.....
OdpowiedzUsuńJak coś u nas znajdzie się dla niej dach nad głową :)
Ty to masz szczęście do wygranych i prezentów :)))
OdpowiedzUsuńOwca jest śliczna, a jej ubranko dopieszczone w każdym calu:) Może trochę ma smutny wyraz twarzy, ale to pewnie dlatego, że jej nie polubiłaś :(
OdpowiedzUsuńTu wszystkie prace to cudeńka:))))
Pozdrawiam:0
ale ja nie rozumiem :D co Ty chcesz od tej owcy
OdpowiedzUsuńdla mnie jest ona boska :D po prostu genialna
a paczuszek zazdroszczę bo cudne :D genialny pomysł na pisanki
To mój adres znasz więc pakuj bo ja ją kocham;-)))) Prezenty piękne!
OdpowiedzUsuńCo Ty opowiadasz , owieczka jest cudna.Elegantka z niej, muszę troszkę podpatrzyć jej sukienusię bo mi się pomysły skończyły. Zazdroszczę wygranych.
OdpowiedzUsuńCo Ty gadzasz!! Piękna jest!!
OdpowiedzUsuńale dla mnie jest śliczna!!!! nie czepiaj się jej:))) śliczne prezenty!
OdpowiedzUsuńejże, nie dramatyzuj, tylko szyj drugą, jak się z konia..hmm.. owcy ..spadnie to trzeba wsiadać drugi raz !! owca jest milusia, próbuj dalej :-) życzę wytrwałości !
OdpowiedzUsuńno i zapomniałam .. super pisanki sznurkowe !!!
OdpowiedzUsuńMi owca się podoba BARDZO! Prezenty, które dostałaś równie piękne. Zazdroszczę tych gadżetów.
OdpowiedzUsuńKochana ... oj, oj ... jak Tobie owieczka ta cudna nie potrzeba, ja się niż chętnie zaopiekuję :) hi hi
OdpowiedzUsuńNo co Ty wygadujesz, co Ty od niej chcesz ... toż to cudeńko jest !
Mnie się strasznie podoba, no i te ciuszki jej - miodzio wygląda !
Pyszczuchnek taki słodki... ach ! I jeszcze koszyczek wielkanocny tarmosi ... zadbałaś o każdy szczególik !
Więc wybacz, ale ode mnie porady nie usłyszysz, ani komentarza, że z owieczką jest cosik nie tak ! Dla mnie ona idealna !
Co do prezenciorów - no pięknymi rzeczami zostałaś obdarowana !
Wszystko sobie obejrzałam i powzdychałam :)
Serdeczności kochana ślę !
Que suerte tener tantos regalos. Y la oveja preciosa, sobre todo los detalles del vestido y la cesta de los huevos. Besos.
OdpowiedzUsuńElu,przecież ona jest śliczna!!Nie wiem ,co Ty od niej chcesz, i jaką ma sukieneczkę przecudną:))Cudowna taca! :)
OdpowiedzUsuńGapię się na tą owcę Bogu ducha winną i zupełnie nie rozumiem o co Tobie chodzi...dla mnie jest piękna!Gratuluj ślicznych prezentów.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńAle się czepiasz owieczki! I jak to nienawidzisz, jak ona cudna jest?
OdpowiedzUsuńUuuuu, prezenty bajeczne:)))
I zostaw owieczkę w spokoju, bo Ci ją zabiorę:)))
Kochana, przepraszam że nie napisałam swojego adresu mailowego, myślałam że jest dostępny w moim profilu???ale już się poprawiam- decoracje7@gmail.com-czekam na adres, widzę że ostatnio bardzo wiele szczęścia się do Ciebie uśmiechnęło, może to za te ciężką pracę nad owcą?
OdpowiedzUsuńMuszę Ci się przyznać, że marzy mi się taki stwór, ale w książkach które posiadam nie ma akurat tego wzoru :)właśnie ta wielgachna głowa robi na mnie wrażenie :D widać każdemu pasuje co innego, ja jestem zachwycona Twoją owieczką
pozdrawiam
MZ
Oj tam oj tam. Ja tu doła łapie, patrząc na Twoje prace (że takie idealne) a TY nie zadowolona. Piękna jest i JUŻ!!! A prezęty ach... tylko wzdychać, Jajka boskie :) Buziaki
OdpowiedzUsuńNie wiem, co jest w owieczce źle, ale jest sympatyczna :) Prezenty - fantastyczne!
OdpowiedzUsuńMój Boże Twoja owca powala, zakochałam się w niej od pierwszego spojrzenia.
OdpowiedzUsuńTakie pluszaki uwielbiam od dzieciństwa, bo są niezmiernie przytulaśne a nie jak Tildy anorektyczne.
Jak będziesz wyrzucać mogę podać adres:)
Pozdrówki.
Pocieszajki wspaniałe dostałaś!
OdpowiedzUsuńGdyby wszystko zawsze wychodziło idealnie byłoby okropnie nudno! Owca jest bardzo sympatyczna, a że nie taka jak miała byc? My też nie jesteśmy chodzącymi ideałami...
OdpowiedzUsuńA ja się zakochałam w tej owcy!!!Prezenciki są śliczne :)
OdpowiedzUsuńJaką ona ma szliczna mordke ,,
OdpowiedzUsuńAle owieczka właśnie przez tą mordeczkę jest przeeeesłodka! Nie wiem co Ty od niej chcesz?
OdpowiedzUsuńŚliczne prezenty dostałaś, aż Ci troszkę zazdroszczę ;)
Buziaki
K.
Wiem czasem też tak mam , że jak coś robię to tak się przy tym wymęczę i natracę nerwów , że w końcu ta rzecz jest znienawidzona przeze mnie i trudno do czegoś podobnego wrócić. Ale ta Twoja owieczka jest śliczna i ma cudne ubranko. Gratuluję Ci prezentów . Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNie mam pojęcia co Ci jest nie tak w tej cudnej owieczce. Oglądam ją i oglądam, powiększam zdjęcia i nic złego w niej nie mogę wypatrzeć. Jest śliczna, taka bardzo przytulaśna. Prezenty dostałaś fantastyczne. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńOj, nasłodziły Ci dziewczyny... ;P Ale ja powiem Ci prawdę: owieczka ma za długą i zbyt masywną "część twarzową". Zmodyfikuj wykrój i owieczka dołączy do Twoich "krawieckich piękności". :-) Tylko nie zniechęcaj się, proszę!!!! :-)
OdpowiedzUsuńPrezenty dostałaś prześliczne, aż zazdroszczę!
Pozdrawiam przedświątecznie! Ola
tak, sama to widzę :-) taki miałam wykrój, a niestety w trakcie szycia niewiele można poprawić, wszystko widać dopiero po :-)
Usuń