czwartek, 6 czerwca 2013

Niepotrzebny stres :-)

Niepotrzebnie stresowałam się podczas pracy nad prawniczką. 
Na swoich skrzydłach zaniosła ze sobą dużo uśmiechu i dobrej energii. 
Otrzymałam przesympatyczne maile z podziękowaniami
i od zamawiającej Mamy, i od obdarowanej Córci.
Wierzcie mi, dla takich chwil warto szyć!

Dostałam też fotografie, na których widać, że Anioł znalazł już swoje miejsce


a nawet był na absolutorium !!!


Nie wspomniałam w poprzednim poście, że Ową Zamawiającą Mamą
jest nasza blogowa koleżanka Insomnia :-)

Dziewczyny, dziękuję Wam za cudowne chwile!!!
 
a tak przy okazji...
 
Wczoraj zadzwoniła do mnie koleżanka z prośbą, bym znalazła jej jakieś życzenia, 
które mogłaby napisać na kartce i wysłać dziewczynce idącej do bierzmowania.
No to znalazłam jej wierszyk o błogosławieństwie, łasce....
 
Na reakcję czekałam 30 sekund:
Elżbieto, nie taki kościelny !!!!!!!! 
Nie ma czegoś normalnego? ??
 
Nie było. 
No to usiadłam i napisałam sama:
 
Już masz z głowy różańce, spotkania, 
pora przystąpić do bierzmowania.
Kolejny sakrament to piękny ślub, 
niech chłopcy padną u Twoich stóp!

Ten jej się spodobał :-)

Na zakończenie - znalezione w sieci :-)))))))



Miłego dnia !!!!



20 komentarzy:

  1. Przecież wiadomo, że nie wolno się martwić na zapas ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Rachu-ciachu i po strach....Było pewne że się spodoba...Widzę, że jesteś wszechstronnie uzdolniona...Wierszyk super....To szantażyści , taki śliczny miś...Całuski pa...

    OdpowiedzUsuń
  3. Tak też myślałam Poetko Ty nasza, że nie potrzebnie się martwisz! ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Miejsce na tych kodeksach wybrano jej świetne! I czego to się martwiłaś? :)))
    Buziaki Poetycka Duszo:))

    OdpowiedzUsuń
  5. haha wierszyk super :)
    prawniczka piękna

    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. To Ty i poetką jesteś!? wierszyk zaiste mało kościelny, ale bardzo sympatyczny :) Prawniczka oczywiście super, nie wiem czym tak się zamartwiałaś :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Prawniczkę widziałam u właścicielki, wierszyk świetny, ale to miś mnie dzisiaj rozwalił :)))

    OdpowiedzUsuń
  8. bardzo fajna prawniczka, jak zwykle martwiłaś się na zapas:-)
    co do misia to chyba będę miała fajny pomysł na prezent dla kumpeli;-P

    OdpowiedzUsuń
  9. Mówiłam, że pani prawniczka wyszła cudnie ;-) I ma fajne włoski ;-) Biedny misio w opałach ;P

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie no, dosyć że świetnie szyjesz to jeszcze i wiersze piszesz. Brawo :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Wiele razy Ci mówiłam,że za bardzo i niepotrzebnie się zamartwiasz!Wszystkie Twoje szyjątka są super!!!Wierszyk też:)

    OdpowiedzUsuń
  12. bardzo udana Prawniczka :) Wierszyk powalił mnie na kolana, a porwany miś rozbawił niesłychanie :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Pani prawnik trzeba przyznać świetnie się udała, a wierszyk rozbawił mnie na całego. Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  14. No i jeszcze wiersze pisze !!!!! ale zdolniacha:) pozdrawiam słonecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Jak już prędzej pisałam prawniczka jest super :) A zdjęcie z sieci rozbawiło mnie strasznie :)

    OdpowiedzUsuń
  16. no i po co ... ?
    no i na co ... ?
    Wiedziałam, byłam wręcz pewna, ze ten stresik niepotrzebny !
    Zdrówka kochana szkoda ! Cudna lala, no to jakby podobać się nie miała !!!
    Hmm ... no ja nie wiedziałam, że koleżanka ma takie zacięcie literacki ... no proszę, proszę ! Cudny wierszyk !!! Brawo Elka !
    O misiu porwanym się nie wypowiadam ... padłam na dupsko, jak żem go kikła ...Bidulek, oj bidulek !
    Buziole kochana !

    OdpowiedzUsuń
  17. Zdjęcie misia rozśmieszyło mnie. W poniedziałek od rana dawka śmiechu dobrze wróży:)))

    OdpowiedzUsuń