Nigdy nie miałam do czynienia z decoupage.
Ale jak to mówią - "dla chcącego nic trudnego".
A ja tak bardzo potrzebowałam okienko...
Przeszłam więc błyskawiczny kurs u mojej sąsiadki i zrobiłam takie coś:
Co prawda kolor miał być ekri :-(
Dodałam troszkę brązu do bieli - i wyszedł jakiś bury.
Wsio zmyłam, zdrapałam - dodałam więcej brązu do bieli - wyszedł bardziej bury :-(
Drugi raz nie drapię, niech już tak zostanie.
W sumie samo okienko to nic takiego.
Jest tylko częścią projektu, a nawet jego tłem.
Ale pomyślałam sobie, że kiedy pokażę cały projekt,
to być może nie zwrócicie uwagi na ramę,
a ja się tak narobiłam...
Doceńcie więc moje zmagania, a za kilka dni pokażę całą pracę.
Poza tym projektem ostatnio bardzo dużo pracowałam.
Niestety - mimo zapewnień, że wrzucam na luz.
Są to w większości powielane prace, doskonale je znacie,
mimo to pokażę Wam, co powstało.
Aniołek dla dziewczynki:
... i dla chłopczyka:
kotki na ślub:
woreczek na wino i kartka na inny ślub :-)
kaczuszka:
i moja kochana Tilda :-)
Piszecie, że nie odpowiedziałam Wam na zadane pytanie gdzie moja Julka ma głowę.
Oczywiście przy maskotce :-)
Piszecie, że nie można było zgadnąć, bo nie widać jej łap...
No jak nie widać?
Przecież są, zaznaczyłam strzałkami :-)
Pozdrawiam Was serdecznie!
jak zawsze same piękności ...kocia para niesamowita :) a rameczka świetnie wyszła :)
OdpowiedzUsuńPięknie to robisz:) Koteczki cudowne i tilda i woreczek na wino:) Ja mam lenia, okropnego lenia:)))))Ciekawa jestem , po co Ci to okienko?????Czekam z niecierpliwością, pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńOkienko bardzo mi się podoba, aż mnie zżera z ciekawości na efekt końcowy:)
OdpowiedzUsuńI "O matko"!!! Ileż Ty naszyłaś! I to same cudowności:)
Haha, a po mimo strzałek ja tam łapek żadnych nie widzę:D
Elis szyj nadal te wspaniałości!!!! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJesteś bardzo pracowita, wszystkie szyjątka są cudne, ślubne kotki przesłodkie, pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńAniolki sa po prostu boskie! Cudne:) zreszta cala reszta rowniez. Szyjesz piekne rzeczy. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńfutrzak najlepszy pierwsza klasa przegapilam to zdjecie z ukryta glowa :P
OdpowiedzUsuńa tworki cudowne - aniolek Zuzokowy idealnie mi pasuje z wiadomych powodow :D a tilda boska
pozdrawiam
ciesze sie,ze cos nowego poznajesz
Okienko extra, aniołki też...
OdpowiedzUsuńAle Julka pobiła chyba wszystko :-)))
W życiu bym się nie domyśliła niczego w tym dużym kłębku sierści :-)))
Elisko,Ty pracusiu!Dla Ciebie nie ma rzeczy niemożliwych!Spękania wyszły Ci w sam raz,sama chciałabym takie robić!Szyjątka bardzo ciekawe,znów ucieszyłaś wiele osób!
OdpowiedzUsuńPrzepiekna rameczka ! W tildzie sie zakochalam !pozdrawiam
OdpowiedzUsuńsłodkie są te aniołki, takie ...do całowania :) a kaczorek jest po prostu obłędny :)
OdpowiedzUsuńqUE PRECIOSOS TRABAJOS!!!!!
OdpowiedzUsuńJa tam mogę oglądać nawet Twoje powielane prace :) Wszystkie szyjątka są wyjątkowe, Tilda cudna ! A decu ? Spękania na pierwszy raz ? Odważna jesteś i opłaciło się , bo wyszły super :)
OdpowiedzUsuńczy mogę poprosić o wykrój na ogrodniczki .
OdpowiedzUsuńWszystkie prace fantastyczne... miło popatrzeć :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
Marta
Chwilkę mnie nie było a tu taka masowa produkcja :) Piękne rzeczy poszyłłaś :) Tilda wymiata ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Jesli kolor ecru to moim zdaniem fajne ma dulux np:pastelowa orchidea.
OdpowiedzUsuńPoczatki z decoupage i od razu wzielas sie za spekania, wow, ja tego nigdy nie porbowalam.
Szyjatka sliczne.
pozdrawiam
Pierwsza anielinka podoba mi się najbardziej :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne są te Twoje szyjątka !!! Niesamowite ile w tym wszystkim Twojej uwagi na każdy detal, dobór tkanin tak aby wszystko pasowało. Dołączyłam do grona odwiedzających więc teraz nie umknie mi żaden wpis.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Elu, wszystko piękne i perfekcyjne, ale zawsze jak widzę Twoją kaczuchę to promienieję:)
OdpowiedzUsuńDoceniam Twoje zmagania jak najbardziej:),bardzo mi się rameczki podobają:)Lale sa cudne!A łapek nie widzę nawet ze strzałkami;))
OdpowiedzUsuńPO prostu dech zapiera na te Twoje szyciowe cudeńka....Rameczki wyszły fajnie...Buziaki pa....
OdpowiedzUsuńPS. Napisz co sobie wybrałaś...
O,Matulu,jaki cudny MOP ;)) Szyjątka niezmiennie zachwycają:)Serdeczności.
OdpowiedzUsuńSame cudowności !! A najpiękniejsza jest kaczuszka :)
OdpowiedzUsuńzakochałam się w kaczuszce:))))))))))) aby wyszło ekri...trzeba dodac kapke zółci:))
OdpowiedzUsuńAniołek Jasia jest już z nami :) Jest po prostu cudny, wykonany z niebywałą starannością o każdy detal. Jeszcze raz pięknie dziękuję! :)
OdpowiedzUsuńWitaj Elis!
OdpowiedzUsuńDawno do Ciebie nie zaglądałam, bo rzadko siadałam do komputera. Teraz nadrabiam zaległości, chociaż czasu wciąż mi brakuje.
Podglądam Twoje decoupage. jest super! Chociaż z koloru nie jesteś zadowolona to przyznam, że cracle wyszło Ci wspaniale. Nieraz dziewczyny napotykają duże kłopoty robiąc spękania pierwszy raz.
Możesz być z siebie dumna.
Patrząc na Twoje lalki nadal nie mogę się nadziwić Twoim zdolnościom. Madzi prawniczka siedzi na półce i wywołuje zachwyt gości. Na pewno jeszcze, za jakiś czas, poproszę o ...może tildę dzidziusia....haha... Trzeba czekać.
Co do spotkania....bedziemy w kontakcie. Całuski
Kaczusia najsłodsza, Twoja Tilda też extra i nawet lala "kawowa" podoba mi się. :-) Ola Sz.
OdpowiedzUsuńCudowne lale szyjesz! Jestem pod ogromnym wrażeniem :))) Wypełnienia takie dokładne, wszystko dopracowane do najdrobniejszych szczegółów! Kaczucha cudna! I górnik rewelacyjny :))) I anioł ze smutnego postu przecudny, i lale stojące - po prostu brak słów zachwytu :)
OdpowiedzUsuńBędzie mi bardzo miło, jeśli zechcesz zagościć w moich skromnych progach :)
To na początek ... pochwalę się, że zgadłam, gdzie Jula głowę ma :)))
OdpowiedzUsuńRameczka teraz ... no co Ty marudzisz ... ślicznie wyszło, tak klimatycznie !
A reszta Twoich prac ... szyjątka Twoje zaczarowane ... ACH I OCH !
Kaczucha mnie rozbraja ... to pocieszajka na złe dni (a takich niestety u mnie ostatnio nie brakuje). Kiedy na nią patrzę, papucha sama się uśmiecha ... sama słodycz ! Kotki, te na ślub ... supcio pomysł ! I buteleczka też pięknie otulona.
Aniołki kocham Twoje wszystkie i to nigdy się nie zmieni !
Buziole wielgachne przesyłam :))))
Wszystkie szyjątka są bajeczne, natomiast nie wiem o co Ci chodzi z ramkamia bo wyszły bardzo dobrze.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:)
Piękne prace wychodzą z Twoich rączek! Lale są wyjątkowo nieprzeciętne, oryginalne i dopracowane w każdym szczególe... Gratuluję talentu!
OdpowiedzUsuń