wtorek, 9 lipca 2013

No i szyję nadal...

 
Nigdy nie miałam do czynienia z decoupage.
Ale jak to mówią - "dla chcącego nic trudnego".
A ja tak bardzo potrzebowałam okienko...
Przeszłam więc błyskawiczny kurs u mojej sąsiadki i zrobiłam takie coś:
 
 
Co prawda kolor miał być ekri :-(
Dodałam troszkę brązu do bieli - i wyszedł jakiś bury.
Wsio zmyłam, zdrapałam - dodałam więcej brązu do bieli - wyszedł bardziej bury :-(
Drugi raz nie drapię, niech już tak zostanie. 

W sumie samo okienko to nic takiego.
Jest tylko częścią projektu, a nawet jego tłem.
Ale pomyślałam sobie, że kiedy pokażę cały projekt,
to być może nie zwrócicie uwagi na ramę,
a ja się tak narobiłam...
Doceńcie więc moje zmagania, a za kilka dni pokażę całą pracę.


Poza tym projektem ostatnio bardzo dużo pracowałam.
Niestety - mimo zapewnień, że wrzucam na luz.
 
Są to w większości powielane prace, doskonale je znacie,
mimo to pokażę Wam, co powstało.

Aniołek dla dziewczynki:



... i dla chłopczyka:



kotki na ślub:


woreczek na wino i kartka na inny ślub :-)


kaczuszka:
 
 
i moja kochana Tilda :-)
 

 

Piszecie, że nie odpowiedziałam Wam na zadane pytanie gdzie moja Julka ma głowę.


Oczywiście przy maskotce :-)

Piszecie, że nie można było zgadnąć, bo nie widać jej łap...

No jak nie widać?
Przecież są, zaznaczyłam strzałkami :-)


Pozdrawiam Was serdecznie!



32 komentarze:

  1. jak zawsze same piękności ...kocia para niesamowita :) a rameczka świetnie wyszła :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pięknie to robisz:) Koteczki cudowne i tilda i woreczek na wino:) Ja mam lenia, okropnego lenia:)))))Ciekawa jestem , po co Ci to okienko?????Czekam z niecierpliwością, pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Okienko bardzo mi się podoba, aż mnie zżera z ciekawości na efekt końcowy:)
    I "O matko"!!! Ileż Ty naszyłaś! I to same cudowności:)
    Haha, a po mimo strzałek ja tam łapek żadnych nie widzę:D

    OdpowiedzUsuń
  4. Elis szyj nadal te wspaniałości!!!! Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Jesteś bardzo pracowita, wszystkie szyjątka są cudne, ślubne kotki przesłodkie, pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Aniolki sa po prostu boskie! Cudne:) zreszta cala reszta rowniez. Szyjesz piekne rzeczy. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. futrzak najlepszy pierwsza klasa przegapilam to zdjecie z ukryta glowa :P

    a tworki cudowne - aniolek Zuzokowy idealnie mi pasuje z wiadomych powodow :D a tilda boska

    pozdrawiam

    ciesze sie,ze cos nowego poznajesz

    OdpowiedzUsuń
  8. Okienko extra, aniołki też...
    Ale Julka pobiła chyba wszystko :-)))
    W życiu bym się nie domyśliła niczego w tym dużym kłębku sierści :-)))

    OdpowiedzUsuń
  9. Elisko,Ty pracusiu!Dla Ciebie nie ma rzeczy niemożliwych!Spękania wyszły Ci w sam raz,sama chciałabym takie robić!Szyjątka bardzo ciekawe,znów ucieszyłaś wiele osób!

    OdpowiedzUsuń
  10. Przepiekna rameczka ! W tildzie sie zakochalam !pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. słodkie są te aniołki, takie ...do całowania :) a kaczorek jest po prostu obłędny :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja tam mogę oglądać nawet Twoje powielane prace :) Wszystkie szyjątka są wyjątkowe, Tilda cudna ! A decu ? Spękania na pierwszy raz ? Odważna jesteś i opłaciło się , bo wyszły super :)

    OdpowiedzUsuń
  13. czy mogę poprosić o wykrój na ogrodniczki .

    OdpowiedzUsuń
  14. Wszystkie prace fantastyczne... miło popatrzeć :)
    Pozdrawiam ciepło
    Marta

    OdpowiedzUsuń
  15. Chwilkę mnie nie było a tu taka masowa produkcja :) Piękne rzeczy poszyłłaś :) Tilda wymiata ;)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  16. Jesli kolor ecru to moim zdaniem fajne ma dulux np:pastelowa orchidea.
    Poczatki z decoupage i od razu wzielas sie za spekania, wow, ja tego nigdy nie porbowalam.
    Szyjatka sliczne.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  17. Pierwsza anielinka podoba mi się najbardziej :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Przepiękne są te Twoje szyjątka !!! Niesamowite ile w tym wszystkim Twojej uwagi na każdy detal, dobór tkanin tak aby wszystko pasowało. Dołączyłam do grona odwiedzających więc teraz nie umknie mi żaden wpis.
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Elu, wszystko piękne i perfekcyjne, ale zawsze jak widzę Twoją kaczuchę to promienieję:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Doceniam Twoje zmagania jak najbardziej:),bardzo mi się rameczki podobają:)Lale sa cudne!A łapek nie widzę nawet ze strzałkami;))

    OdpowiedzUsuń
  21. PO prostu dech zapiera na te Twoje szyciowe cudeńka....Rameczki wyszły fajnie...Buziaki pa....
    PS. Napisz co sobie wybrałaś...

    OdpowiedzUsuń
  22. O,Matulu,jaki cudny MOP ;)) Szyjątka niezmiennie zachwycają:)Serdeczności.

    OdpowiedzUsuń
  23. Same cudowności !! A najpiękniejsza jest kaczuszka :)

    OdpowiedzUsuń
  24. zakochałam się w kaczuszce:))))))))))) aby wyszło ekri...trzeba dodac kapke zółci:))

    OdpowiedzUsuń
  25. Aniołek Jasia jest już z nami :) Jest po prostu cudny, wykonany z niebywałą starannością o każdy detal. Jeszcze raz pięknie dziękuję! :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Witaj Elis!
    Dawno do Ciebie nie zaglądałam, bo rzadko siadałam do komputera. Teraz nadrabiam zaległości, chociaż czasu wciąż mi brakuje.
    Podglądam Twoje decoupage. jest super! Chociaż z koloru nie jesteś zadowolona to przyznam, że cracle wyszło Ci wspaniale. Nieraz dziewczyny napotykają duże kłopoty robiąc spękania pierwszy raz.
    Możesz być z siebie dumna.
    Patrząc na Twoje lalki nadal nie mogę się nadziwić Twoim zdolnościom. Madzi prawniczka siedzi na półce i wywołuje zachwyt gości. Na pewno jeszcze, za jakiś czas, poproszę o ...może tildę dzidziusia....haha... Trzeba czekać.
    Co do spotkania....bedziemy w kontakcie. Całuski

    OdpowiedzUsuń
  27. Kaczusia najsłodsza, Twoja Tilda też extra i nawet lala "kawowa" podoba mi się. :-) Ola Sz.

    OdpowiedzUsuń
  28. Cudowne lale szyjesz! Jestem pod ogromnym wrażeniem :))) Wypełnienia takie dokładne, wszystko dopracowane do najdrobniejszych szczegółów! Kaczucha cudna! I górnik rewelacyjny :))) I anioł ze smutnego postu przecudny, i lale stojące - po prostu brak słów zachwytu :)
    Będzie mi bardzo miło, jeśli zechcesz zagościć w moich skromnych progach :)

    OdpowiedzUsuń
  29. To na początek ... pochwalę się, że zgadłam, gdzie Jula głowę ma :)))
    Rameczka teraz ... no co Ty marudzisz ... ślicznie wyszło, tak klimatycznie !
    A reszta Twoich prac ... szyjątka Twoje zaczarowane ... ACH I OCH !
    Kaczucha mnie rozbraja ... to pocieszajka na złe dni (a takich niestety u mnie ostatnio nie brakuje). Kiedy na nią patrzę, papucha sama się uśmiecha ... sama słodycz ! Kotki, te na ślub ... supcio pomysł ! I buteleczka też pięknie otulona.
    Aniołki kocham Twoje wszystkie i to nigdy się nie zmieni !
    Buziole wielgachne przesyłam :))))

    OdpowiedzUsuń
  30. Wszystkie szyjątka są bajeczne, natomiast nie wiem o co Ci chodzi z ramkamia bo wyszły bardzo dobrze.
    Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  31. Piękne prace wychodzą z Twoich rączek! Lale są wyjątkowo nieprzeciętne, oryginalne i dopracowane w każdym szczególe... Gratuluję talentu!

    OdpowiedzUsuń