czwartek, 20 lutego 2014

Mariolka

Przedstawiam Mariolkę. 
Chyba najdłużej tworząca się lala.
Nie dość, że mam wyładowane akumulatory,
to biżuteria i saszetka dały mi nieźle w kość :-)







Pozdrawiam cieplutko!


43 komentarze:

  1. Ale za to jaki efekt! Ela jesteś niemożliwa i każdy zachwyt nie odda tego, co czuję oglądając Twoje lale. Są znakomite.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ta lala przerosła ! wszystkie inne lala. Podziwiam Cię za pomysły i cierpliwość.

    OdpowiedzUsuń
  3. Przecudownie, ogladałam tylko ale muszę sie wpisac...i obserwuję..zapraszam do mnie ale ostrzegam u mnie skromnie...pozdrawaim Jolka

    OdpowiedzUsuń
  4. Dawno tu nie byłam i co widzę? Mariolka jak żywa...brawo...podziwiam...pozdrawiam i miłego dnia Ci życzę....

    OdpowiedzUsuń
  5. Eluś mistrzostwo świata :) biżu wymiata :)

    OdpowiedzUsuń
  6. perfekcja w kazdym calu:))))))))))))))))

    OdpowiedzUsuń
  7. Brak po prostu słów...Twoja dokładność w szczegółach jest niesamowita....Podziwiam i całuje....pa....

    OdpowiedzUsuń
  8. Jejciu jaka piękna,i te szczegóły. Podziwiam Twoje zdolności i cierpliwość. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. No nie mów, ze są tego samego wzrostu?????
    Bliźniaczki, czy jak?
    Rewelka!

    OdpowiedzUsuń
  10. Ach Ty z tymi szczegółami, szczególikami normalnie wymiatasz !!!
    Mariolka vel Kazia jak prawdziwa !!! Wypisz-wymaluj ... kropka w kropkę !
    Mariolkę osobiście znam, więc wiem, co mówię !
    Elka ... jesteś WIELKA ! Twoje sobowtóry zasługują na oskarowe trofeum !
    Buziole kochana !

    OdpowiedzUsuń
  11. No , nie ma lipy ! Mistrzyni to mistrzyni ! Jak jest koszulka w paseczki , musi być w paseczki, saszetka , jest saszetka , a biżuteria nie może być jakaś tam tylko dokładnie taka sama .
    Dziewczyna jak ta lala , choć w tym wypadku chyba odwrotnie :)
    Uściski !

    OdpowiedzUsuń
  12. cudo ...podziwiam Cię za te detale....pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  13. Będę sie powtarzac, ale jesteś wielka !!!

    OdpowiedzUsuń
  14. ... a mówili że klonować nie wolno :D

    OdpowiedzUsuń
  15. Elis, jak zwykle cudna! masz talent do tych szczególików, wisior jest piekny! Jest dobrze z tymi akumulatorami :-)***

    OdpowiedzUsuń
  16. Jesteś niesamowita!!!
    Cudo!!!
    Te wszystkie szczegóły...nawet bluzka jest z takiej samej tkaniny!!!:)

    OdpowiedzUsuń
  17. jestem w szoku.....niesamowita jesteś !!!

    OdpowiedzUsuń
  18. Niesamowite jak masz dar odzwierciedlania szczegółów .Szacun !!! I wiem że się powtarzam to Jesteś moim niedoścignionym Guru Tildowym !!!! Pozdrawiam S.

    OdpowiedzUsuń
  19. Eluś dbałość o szczegóły niesamowita!Wyszło cudnie:)

    OdpowiedzUsuń
  20. wyszło super,jak zawsze bez skazy,pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  21. Kochana, powiedz mi jak Ty szyjesz im te ubranka, przecież one są identyczne:)))
    Wiesz co, jak mi się zniszczy mój ulubiony szlafroczek to się zgłoszę do Ciebie na stówę go odtworzysz.

    OdpowiedzUsuń
  22. Oj,tak drobiazgi potrafią wykończyć:) Jednak dla Ciebie to pestka! Oszałamiające podobieństwo do oryginału!

    OdpowiedzUsuń
  23. Niesamowita! Jak widzę końcowy efekt to wydaje się takie proste ale za chwilę wiem, że mało kto by Ci dorównał. Brawo, Elu, masz wielki talent.

    OdpowiedzUsuń
  24. Wyszło rewelacyjnie ! Zresztą jak zwykle :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Wyobrażam sobie, jaka Mariolka jest przeszczęśliwa, że ma swego tildowego sobowtóra. :-)
    Elisko, ładuj akumulatory!!!
    Moc uścisków! Ola Sz.

    OdpowiedzUsuń
  26. Warto było stracić tyle mocy ;)
    Efekt powala na kolana !!!
    Cudo :) ;) :)
    Zregenerujesz się,wiem to ;)
    A wtedy wpadniesz tutaj z nową,oszałamiającą pracą :)

    Buziaki Eluś :)* :)* :)*

    OdpowiedzUsuń
  27. Jesteś NIESAMOWICIE ZDOLNA!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  28. Dbałość o szczegóły rozbrajająca a efekt doskonały..te trampki też sama robisz?
    Pozdrawiam i życzę szybkiego naładowania akumulatorów.
    Iwona

    OdpowiedzUsuń
  29. Witam mam pytanie jak można u Pani zamówić Tildowe Anioły. Chciałabym zamówić 2 dla dziewczynek na komunię. Blondynkę i brązowowłosą. Pozdrawiam i Podziwiam . Aga

    OdpowiedzUsuń