Hej! Dziękuję wszystkim za słowa otuchy i za dobre rady.
Już jest ok. Pozbierałam się.
Dostałam dużo maili od osób, które znają ten problem "od środka",
przeczytałam wiele artykułów, które mi podesłałyście.
Fajnie wiedzieć, że nie jestem jedynym wrażliwcem na świecie :-)
Podumałam, wszystko sobie poszufladkowałam, jest ok.
Wszystko wróciło na utarte ścieżki.
Pozwólcie, że dziś będę się chwalić.
Odwiedziły mnie dwie przyjaciółki i zobaczcie, jakie mi przywiozły prezenty:
Od jednej dostalam takie cudo:
Od jednej dostalam takie cudo:
Od razu uszyłam manekina:
Druga koleżanka przywiozła mi przecudne puszki:
Skakałam z radości na ich widok!
Nie wiem jeszcze do czego mi posłużą, ale urządzę sobie fajny kącik krawiecki :-)
I jeszcze coś mam :-)
Wczoraj kurier przywiózł mi paczkę od Agnieszki z Biankowych pasji.
Jeju, jakie ona ma tkaniny!
I jeszcze coś mam :-)
Wczoraj kurier przywiózł mi paczkę od Agnieszki z Biankowych pasji.
Jeju, jakie ona ma tkaniny!
Nie mogę sobie pozwolić na duży zakup, więc tak kupuję po kawałku:-(
Kiedyś kupiłam u Niej piękny len, pokazywałam go na blogu, ale przypomnę :-)
Teraz skusiłam się na ten:
Prawda, że cudny? Dzięki, Agnieszko!
Na działce jest tak przyjemnie, choć przez ostatnie wydarzenia trochę ją zaniedbaliśmy.
Chwastów było co niemiara, trawa po łydki.
Pracowaliśmy z mężem w pocie czoła przez kilka godzin.
Poleżałam trochę na hamaku, zobaczcie jaki miałam z niego smaczny widok:
Pracowaliśmy z mężem w pocie czoła przez kilka godzin.
Poleżałam trochę na hamaku, zobaczcie jaki miałam z niego smaczny widok:
Dobrej nocki :-)
Cieszę się. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPiękne te szyciowe gadżety. A praca na działce opłaciła się- anielica aż zaprasza by usiąść. Trzymam kciuki za polepszenie nastroju na dłużej.
OdpowiedzUsuńAgnieszka.
Anielica świetnie się czuje patrząc na ten piękny obrus. Tkaniny rzeczywiście zachwycające. Super prezenty dostałaś od dziewczyn i widzę, że wiesz jak je dobrze wykorzystać.
OdpowiedzUsuńPięknie jest u Ciebie i cieszę się że wzięłaś się do kupy, szkoda by było czasu na zamartwianie, a Ty takie fajne rzeczy robisz. Twoje anielice mnie powalają. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńalle cudne! żelazko urocze :p i ta szpuleczka!
OdpowiedzUsuńale piękne drobiazgi u Ciebie i fajnie że jest z samopoczuciem lepiej :D
OdpowiedzUsuńzdradzisz jak przenosisz na materiał nadruki bo ja się właśnie przymierzam do takiej roboty ale jakoś nie mogę zdecydować którą metoda łatwiej mi będzie hiiii:)
pozdrawiam serdecznie :D
Ja przenoszę za pomocą drukarki laserowej i płynu CitraSolv. Płyn jest dość drogi i trudno dostępny, ale dziewczyny piszą, że taki sam efekt jest po u użyciu naszego zwykłego NITRO.
UsuńAle cudności dostałaś! Też by mi się humor od razu poprawił po takiej miłej wizycie :)
OdpowiedzUsuńManekin śliczny! Perfekcyjnie uszyty! Zresztą wszystkie Twoje prace są uszyte super starannie, a ja to bardzo cenie :)
Pozdrawiam Cię cieplutko.
Dobre koleżanki, sprawiły ci sporo przyjemności klimatycznymi prezentami. Tkaniny super. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPiękne tkaniny i boski widok z hamaka :))) Miłego weekendu Elis :)
OdpowiedzUsuńAleż śliczne prezenty dostałaś! Maszyna do szycia odlotowa! a manekin - rewelacja! zdolniacha z Ciebie!
OdpowiedzUsuńO ja cie, ale maszyny! Uwielbiam takie krawieckie bibeloty wiec strasznie ci ich zazdroszcze;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Cieszę się z poprawy Twojego samopoczucia :) Koleżanki wiedziały czym Cię uszczęśliwić - same cudności!
OdpowiedzUsuńManekin rewelacyjny! No, a len marzenie. Mnie praca na działce bardzo relaksuje, a potem można się cieszyć widokiem wspaniale rosnących roślinek.
Ściskam.
piękne prezenty dostałaś :) super widok z hamaczka ...
OdpowiedzUsuńfantastyczny manekin :)
pozdrawiam serdecznie :)
Mini maszyna do szycia powalila mnie na kolana!Material piekny ale gdzies umknal mojej uwadze.Od czasu do czasu tez zaopatruje sie u Agnieszki:)
OdpowiedzUsuńsuper prezenty !! a materiał rzeczywiście cudny :)
OdpowiedzUsuńJejku, ale cudeńka dostałaś!!!
OdpowiedzUsuńNo i zachorowałam na takie, tylko ciekawe, gdzie takie cuda się kupuje:)
Manekin rewelacyjnie uszyłaś:)
Pięknie tam na tej Twojej działce:)
Pozdrawiam:)
Kochana candy nie wygrałaś, ale rozlosowałam dwie niespodziewajki :) Czekam na adres na e-maila : niteczka@vp.pl
OdpowiedzUsuńAle fajnie :-) :-) Już piszę ;-)
OdpowiedzUsuńPiękne prezenty dostałaś,przyjaciółki wiedziały z czego się ucieszysz.Te mini żelazka każda z nas chciałaby mieć.
OdpowiedzUsuńDziałka wymaga pracy,ale dla takiego widoku warto!
Pozdrawiam
Wpadłabym w dziki zachwyt :) Masz boskie przyjaciółki! Zakupy też poczyniłaś rewelacyjne... A zdjęcia, no cóż - są fantastyczne :)
OdpowiedzUsuńAle piękne drobiazgi wpadły w Twoje ręce :) No i ten manekin-uroczy :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTwoje anioły są cudne!!! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSuper ze juz jest Ci lepiej!!!!Sciskam cieplutko pomimo pluchy za oknem!!!! A anioly i cala reszta sa sliczne!!!
OdpowiedzUsuńNo i na candy serdecznie zapraszam
OdpowiedzUsuńhttp://aniolicalareszta.blogspot.co.uk/2012/06/candy-powitalne.html
Beata