Moja córcia powróciła!
Cała, zdrowa, szczęśliwa i pełna wrażeń :-)
Spędziła tydzień nad Bajkałem i tydzień w dalekim mongolskim stepie.
Mówi, że tamtejszy krajobraz jest tak niesamowity i zapierający dech,
że teraz nawet Petersburg wydaje jej się szary i brzydki.
Cała, zdrowa, szczęśliwa i pełna wrażeń :-)
Spędziła tydzień nad Bajkałem i tydzień w dalekim mongolskim stepie.
Mówi, że tamtejszy krajobraz jest tak niesamowity i zapierający dech,
że teraz nawet Petersburg wydaje jej się szary i brzydki.
Trochę przytyła, bo codziennie musiała jadać baraninę i koninę
popijając to herbatą z mlekiem, solą i kawałkami mięsa !!!!!!!!
Obrzydlistwo, ale gościowi nie wolno odmówić jadła i grymasić.
Z ciekawostek napiszę Wam jeszcze to,
że krowy chodzą po wsi w czapkach i filcowych butach,
a w jurcie wolno się poruszać tylko w kierunku wskazówek zegara
i nawet jak coś jest z tyłu niemalże w zasięgu ręki -
- nie wolno się po to cofnąć, tylko trzeba jurtę przejść dookoła :-)
Mongołowie są bardzo gościnni, przyjaźni,
a jak się dowiedzieli, że Magda pochodzi z ojczyzny czterech pancernych i psa -
-to nie potrzebowali lepszej rekomendacji :-)
Oni uwielbiają nasz serial i podczas jego emisji
co drugi pies we wsi wabił się Szarik.
Zresztą obejrzyjcie to:
Jeżeli komuś sie filmik nie otwiera, podaję link:
http://www.youtube.com/watch?v=h1Qefk80-0I
Na razie nic więcej nie wiem,
zdążyła mi tylko powiedzieć, że
dzień zaczynała i kończyła w buddyjskich chramach
i nawiązała znajomość z Lamą - chrześniakiem szamana - potomkiem Chyngis-Chana,
który udzielił jej kilku rad związanych z przyszłością -)
Buziaki!
Zazdroszczę jej tych szalonych przygód. ;)
OdpowiedzUsuńPierwsze zdjęcie jest przepiękne.
Oooo jaki piękny krajobraz :) aż zazdroszczę takiej wyprawy, mało kto wypuszcza się tak daleko. No i najważniejsze ze córcia zadowolona, cała i zdrowa wróciła. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNIESAMOWITE!!!
OdpowiedzUsuńWzruszyłam się ogromnie oglądając filmik... (taki płaczek ze mnie;))
No to kamień z serca dla matki.Piękne widoki i przeżycia.Tylko pozazdrościć.Fajnie ,że córcia jest ciekawa świata. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękne, dziękuję za filmik:)
OdpowiedzUsuńAle fantastyczna przygoda!!! Super, że córka wróciła cała zdrowa i pełna wrażeń!!!
OdpowiedzUsuńFajnie tylko dlaczego nie noszą czapek! ;)
OdpowiedzUsuńFilmiku niestety nie mogę odtworzyć...
Elis, Twoja córcia to szczęściara - taka podróż do Mongolii to musi być fantastyczna przygoda. No i poznanie obcej kultury to naprawdę fascynujące. Zazdroszczę!
OdpowiedzUsuń...Ale ciepło w tej jurcie muszą mieć, bo panie takie porozbierane... :O
:)
dominika
Super że córka już jest....Filmik rewelacja ....Tylko pozazdrościć....Ja jak byłam zdrowa to też podróżowałam po świecie ...Super masz pociechę...Pozdrawiam ze swojej "krawieckiej jurty"....Pa
OdpowiedzUsuńWow ale super przeżycia ... :)))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
To już jesteś spokojna i szczęśliwa!Też uwazam,ze podróze ubarwiają życie i warto zwiedzać!Tylko,ze ja nie lubię,jak jest zimno:)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
wow niesamowita podróż, dobrze ze córka już wróciła
OdpowiedzUsuńświetny filmik :))Fantastyczna przygoda!!
OdpowiedzUsuńGdzie ten film nie zawędrował nawet do jurty :-)))
OdpowiedzUsuńFajnie śpiewali :-)
Fajna podróż ...
Ależ historia,podziwiam Córcie za odwagę zapuszczać się w takie odlegle tereny.
OdpowiedzUsuńPierwsze zdjęcie śliczne
pozdrawiam
Oj... jak ja zazdroszczę Twojej Córce tak wspaniałej przyrody:))
OdpowiedzUsuńMogę tylko podziwiać i zazdrościć przygody.
OdpowiedzUsuńPodziwiam i gratuluję:)
OdpowiedzUsuńPozazdrościć takiej wyprawy. To niezwykła przygoda:)
OdpowiedzUsuńA mówiłam, że będzie dobrze:)))
OdpowiedzUsuńUbrane krowy akceptuję, ale ta herbatka z solą....uhh. Nie ma co, dzielna dziewczyna, a siła polskiej kinematografii jest wielka:))
No i widzisz ! Mówiłyśmy, żebyś się nie martwiła bo wróci :) A co przeżyła to jej !
OdpowiedzUsuńAch, zapomniałam Cię zaprosić do mnie na wyzwanie wiosenne :)
UsuńKażda kolejna z nas mówi to samo; A nie mówiłam...
OdpowiedzUsuńPozdrowienia Matko Szczęśliwa!
Niesamowita podróż... świetna atmosfera co widać i słychać.
OdpowiedzUsuńZapraszam na rozdawajkę jakbyś miała ochotę :)
Ja nic nie mowilam ,bo to akurat rola kazdej matki,ze martwi sie i troszczy.. nawet jakby corka jechala tylko miasteczko dalej.. to chyba normalne?? :)
OdpowiedzUsuńpodziwiam twoje corki, a ta szczegolnie,a ze wyjechala tak daleko i ze jadla to cosik:) to juz wogole.. zazdroszcze jej tej odwagi ,ze tak potrafi... pozdrowienia sle i zycze szczesliwego powrotu :)
Ale tam pięknie ...
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy post!!!! Fajnie poczytać o innych zwyczajach, co jak co, ale córkę to masz odważną!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńJaka fantastyczna opowieść.
OdpowiedzUsuńChętnie przeczytam c. d.
No widzisz, widzisz... Jaka przygoda! Podoba mi się ten sposób poruszania w jucie. A Walentyna mi zawsze mówiła, że jak mieszam ciasto, to powinnam zawsze w jednym kierunku i nie zawracać łyżką w makutrze ;)))
OdpowiedzUsuńNawet po tak krótkiej relacji czuję ekscytację, jak bym sama tam miała zaraz wyjechać. Uwielbiam podróże i chętnie słucham wrażeń innych z pobytu. Może córcia uchyli jeszcze kilka ciekawostek?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:)
Jak cudownie! Gratuluję wspaniałej wyprawy:) Super!
OdpowiedzUsuńŚlę ciepłe pozdrowienia z uśmiechem serca i nutką zimowego słoneczka.Pięknych chwil życzę!
*
Peninia ♥
http://peniniaart.blogspot.com
Wspaniałe wieści! Będzie miała co wnukom opowiadać :)
OdpowiedzUsuńto Ci przygoda!!! najbardziej zazdroszczę rad na przyszłość od Lamy!!!!!
OdpowiedzUsuńAle przygoda...
OdpowiedzUsuńPrzepiękne widoki, a córcie kochana masz jak Lale. Piękna dziewczyna.
Będzie miała kiedyś co wspominać. Podziwiam i gratuluję.
Obejrzałam filmik:) Też lubię "Czterech pancernych":)
OdpowiedzUsuńGratuluję odważnej córki!:)
Wspaniałą podróż odbyła.
WOWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWW !!!
OdpowiedzUsuńA widzisz, mówiłam Tobie, że wróci cała i zdrowa :)
No filmik mnie powalił na kolana !!!
,,...Powrócimy wierni
my czterej pancerni,
"Rudy" i nasz pies.
My czterej pancerni
powrócimy wierni,
po wiosenny bez.''
Wspaniała przygoda...odważna kobietka, z tej Twojej córuni !!!
Lecę ,,cd'' przygód Madzi w Mongolii oglądać !!!