Zanim pochwalę się tym, co ostatnio wymodziłam - pokażę coś "starego" - tylko "inaczej".
Moja młodsza córcia poleciała popracować na Wyspy.
Kiedy wróciłam z lotniska, weszłam do jej pokoju i wybuchnęłam śmiechem.
Nie wiem, co tam się stało.
Czy to z powodu wyjazdu Darii dziewczynka rwała sobie włosy na głowie,
czy to szaleńcza tęsknota za chłopakami, z którymi w poprzednim poście oglądała mecz,
w każdym razie nasza panienka w tym momencie wygląda tak:
Druga sprawa :-)
Koleżanka poprosiła mnie, bym zrobiła notesy dla dwóch dziewczynek.
Pewnie kiedyś nazwałabym to szumnie scrapbookingiem ,
ale odkąd ujrzałam, jakie cuda tworzą dziewczyny -
- mogę tylko napisać, że cięłam i oklejałam.
I oczywiście coś schrzaniłam. Pudełka.
Nie wiem czy to wina zbyt cienkiego papieru? Użyłam wizytowego.
- proszę o radę!
- proszę o radę!
W każdym razie boki wyszły za wiotkie i się wywijały :-(
Dokleiłam do środka wstążeczkę, że to niby ma być wiązane -
-już lepiej, żeby się wywijały do środka, a nie na zewnątrz :-(
A na koniec pokażę coś, z czego jestem bardziej zadowolona :-)
- tu niech zabrzmią fanfary - ta dam!
Uszyłam sobie nową Tildę :-)
Wiem, wiem, ona powinna królować na fortepianie, wśród stosu nut,
ale myślę, że na mojej komodzie też będzie jej dobrze :-)
To wszystko, co chciałam pokazać.
Wracam do kuchni, gdzie piekę urodzinowego torta dla mojej starszej córy :-)
Życzę wszystkim udanego weekendu!
piękna jest :) z a notesikami dzielnie wybrnęłaś i wyglądają ślicznie :)
OdpowiedzUsuńWspaniałe prace! Jesteś wszechstronnie utalentowana! Widzę tu ogromny potencjał w wielu dziedzinach;) Scrapowe prace prześliczne, troszke materiałoznawstwa musisz liznąć i możesz działać bez kompleksów!
OdpowiedzUsuńKiedyś próbowałam uszyć taką tańczącą laleczkę i poległam na wywijaniu tych cieniusieńkich rączek :( Tak i leży gdzieś sierotka niedokończona. Twoja jest przepiękna!
OdpowiedzUsuńNotesy...hmmm...wszystko jedno czy ich nazwiesz scrapbookingiem czy też nie - wyglądają ślicznie!
Nowa Tilda jest piękna:)))) a pudełkami nie przejmuj się i tak są śliczne, pozdrawiam:))))
OdpowiedzUsuńPo 1.Wszystkiego najlepszego dla córy,
OdpowiedzUsuńpo 2.zapiśniki świetne ,
a po 3. od Twojej nowej Tildy nie można oderwać oczu, taka śliczna i na dodatek jeszcze stojąca.
Pozdrawiam
Tilda jest urocza... te rece,jak to uszyc???
OdpowiedzUsuńZapiśniki słodkie, a do Tildy nie można oderwać wzroku, prawdziwa dama w tańcu :)
OdpowiedzUsuńUdanego weekendowania!
Tilda jest super elegancja !, a zapiśniki zrobiłaś prześlicznie :) do pudełka może użyłaś zbyt cienkiego papieru lub za dużo kleju, ale i tak prezentują się bardzo ładnie :)
OdpowiedzUsuńnowa ma włosy prawie takie jak ja :D już ją lubię.
OdpowiedzUsuńPiękna tilda, przypomina mi śpiewaczkę operową :) Bardzo pasuje do Twojej komody. Zapraszam do mnie po wyróżnienie.
OdpowiedzUsuńNieco jej się fryzurka potargała ;))
OdpowiedzUsuńCudne zapiśniki i pudełka ,a lalka bardzo elegancka :)
tilda niesamowita, no i ten obraz w tle, mogę siedzieć i patrzeć godzinami:)
OdpowiedzUsuńŚliczne prace! :)
OdpowiedzUsuńNapisałam mega długi komentarz i mi g o wcieło :(((
OdpowiedzUsuńDzisiaj dopiero mialam trochę czasu, żeby u Ciebie poczytać ...
I powiem Ci, że wzruszył mnie bardzo twój post o życiu... to nic złego, ze jestesmy takie jakie jestesmy, moze dzieki naszej wrazliwosci tkwi w nas takze ta magia tworzenia i radosci z kazdej rzeczy ktora sie nam uda.
Notatniki wyszły bardzo fajnie i mam podobny problem z tymi wyginajacymi sie bokami ;/ wybrnelas zawodowo ;)
No i zaskakuja mnie twoje tildy... zdradz mi prosze z jakiego rodzaju materiału korzystasz w bazie na nie ?
PS zapraszam tez cichutko na candy u mnie ... ;)
Prześlicznie:)Cudownie tworzysz:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i słonecznie-Peninia*
http://peniniaart.blogspot.com/
o rany ta dama jestesm zauroczona. pieknie wyszla a te rozlozone rece... a suknia jak na bal... cudna jest
OdpowiedzUsuńz pudeleczkami nie podpowiem bo sie nie znam :( ale moze faktycznie papier za mala gramature mial i nie wytrzymal dod obciazenia.
pozdrawiam
Prześliczna nowa Tilda!!! bardzo elegancka, cudnie ubrana. I włosy jakie ma piękne!
OdpowiedzUsuńA co do pudełeczek, to może lepiej było z twardszej tektury wyciąć, a później tylko ozdobić tym ślicznym papierem :) Ale i tak Świetnie sobie poradziłaś! I następnym razem będziesz mądrzejsza o to doświadczenie :))
Pozdrawiam!
Masz talent Elu :) Tildy wspaniałe, zapiśniki urocze :)
OdpowiedzUsuńAch,te potargane włosy!Aż strach pomyśleć co też ona wyprawiała z tymi chłopakami po meczu :D
OdpowiedzUsuńZapiśniki urocze.Na widok tego z moim imieniem,aż serce mocniej mi zabiło:)
Ale nowa Tilda przebija wszystko! Jest piękna! Po prostu widzę jak wiruje w tańcu!
Pozdrawiam cieplutko
Ach! :D Naprawdę cudna ta tilda! Nie widziałam jeszcze tak eleganckiej :)
OdpowiedzUsuńJaka elegancka tilda! Śliczna
OdpowiedzUsuńZapiśniki śliczne :-) a kartoników to ja nie umiem .... jeszcze zrobić :-(
OdpowiedzUsuńAle tilda słuchaj jest PRZEŚLICZNA ....po prostu nie mogę się napatrzeć ....śliczna ech zazdroszczę talentu i cierpliwości :-)
pozdrawiam ciepło i dziękuję za odwiedziny
Piękna ta Tilda! Szyć nie umiem ale jak patrzę na takie CUDO to mam ochotę spróbować! Pozdrawiam!!! :)))
OdpowiedzUsuńNo tak, to się nazywa talent- to ja teraz do maszyny w życiu nie usiądę:)))Twoja Tilda ma w sobie niezwykłą grację i elegancję jest niesamowita. A do pudełek najlepiej użyć papieru o wysokiej gramaturze- wówczas nie będzie się wywijał. Pudełeczka wyglądają uroczo, włożyłaś w nie wiele serca- a to w scrapowaniu (i nie tylko) najważniejsze. Pozdrawiam serdecznie i idę śnić o takiej cudnej Tildzie, położę pod poduszką ksiażkę o podstawach szycia- może mi pomoże-hihi. Serdecznosci posyłam.
OdpowiedzUsuńŚwietna laleczka. Z pudełkami to stawiam na zbyt dużą ilość kleju w stosunku do grubości kartek. //następnym razem albo wyższa gramatura kartki albo mniej kleju :) Ale ładnie wybrnęłaś.
OdpowiedzUsuńhttp://boniffacy.blogspot.com/
fiu, fiu, jaka elegancka dama z lali ;)
OdpowiedzUsuńTilda rzeczywiście piękna! A w tej kompozycji bajecznie się prezentuje... Serdecznie dziękuję za odwiedziny i pozdrawiam :-)))
OdpowiedzUsuńTilda- elegantka, fiu, fiu:)
OdpowiedzUsuńprzepiękna ta tilda...a i notesy urocze...
OdpowiedzUsuńależ cudna ta panna-śpiewaczka...jej suknia:))))) a pudełeczka i notesiki są śliczne...może faktycznie za cienki papier:))
OdpowiedzUsuńTilda cudna faktycznie taka fortepianowa, no a panienka z tęsknoty za córką chyba w rozpacz popadła :)
OdpowiedzUsuńnotesiki są cudne!! a tilda..cóż za wytworna dama - boska!
OdpowiedzUsuńwww.mebelina.blox.pl
Same cudna, tilda wygląda znakomicie
OdpowiedzUsuńNotesiki są piękne, natomiast tildowa lala... marzenie :);):) Dopracowana w każdym szczególe.
OdpowiedzUsuńpiękna Tilda. Twoje prace są powalające ! cudowne ! mają duszę.
OdpowiedzUsuńPiękne laleczki. Jestem wciąż przed.. tzn wciąż się przymierzam do swojej pierwszej:) Zapiśniki przepiękne. Nie znam się na tego typu robótkach i nie przekonuje mnie, że papier za wiotki:) dla mnie są cudne!!! Te kolorki, takie typowo dziewuszkowe! Sliczne, naprawdę!
OdpowiedzUsuńNotesiki wyglądają przepięknie - jestem bardzo ciekawa czy to notesy gotowe, czy też sama "składałaś" karteczki? Tworzą fajne kompleciki z pudełkami - wiązanie tylko dodało im dziewczęcego uroku.
OdpowiedzUsuńKupiłam gotowe karteczki z dwiema dziurkami i według ich rozmiaru wycięłam karton na okładkę i oklejałam...
UsuńWszystko jest cudowneeee!!!Ale ta piękność w blond włosach i brązowej sukience chwyciła mnie za serce!!!Prześliczna:)
OdpowiedzUsuńHaha, może ona tańczyła rocka i tak jej włoski się od tego szalonego tańca poplątały:):):)
OdpowiedzUsuńNotesiki piękne, ale w tej kwestii nie pomogę, bo się nie znam...
A lalka tilda cudna, niczym z "saskiej porcelany" :)
Przepiękna tilda. :)))
OdpowiedzUsuńPodziwiam Twoje zdolności. Muszę tu poszperać bo mi sie podoba to miejsce:))
OdpowiedzUsuńNowa Tilda jest super. Jeszcze nigdzie nie widziałam takiej elegantki z tak fantastyczną fryzurą.
OdpowiedzUsuńŚliczna i niepowtarzalna Tilda :)
OdpowiedzUsuńPrześliczna jest Twoja lala,ma piękne włosy i suknię,wspaniale prezentuje się na komodzie.Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za miłe słowa♥
OdpowiedzUsuńPiękna lala i bardzo podoba mi sie mysl przewodnia cytuje "Zamiast nudy, zamiast stresu" Zapraszam też do mnie klubtilda.blogspot.com Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńA moze ma Pani pomysl jak uszyc tilde z biustem i w ciazy ?Mi jakos nie idzie
OdpowiedzUsuńtrzebaby biust i brzuch doszyć później, osobno. Trochę zabawy ale jak uszy doszyć mozna, to i to :-)
UsuńTak tak tylko jak bo ja zapomnialam powiedziec ze to ma byc moja pierwsza tilda i o ich szyciu mam tyle pojecia co poczytalam i popatrzylam na blogu , a wyzwanie podjete ,biust i ciaza blizniacza musi byc. Moze jakos jak krowie na moscie najlepiej z rysunkiem jakims Pani wspomoze?
Usuńtaka Tilda to cała ja - radosna, roztańczona - tak w/w
OdpowiedzUsuńbo nie zawsze skaczę i śpiewam, ale poruszyła moje
serce - CUUUDNA JEEEST ♥