Dziś
miałam fajny dzień.
Dostałam paczkę …
Od
dawna się zachwycam owieczkami Beatki
Kiedy
zaproponowała mi wymiankę - zgodziłam się z ochotą.
Ale...
Muszę się do czegoś
przyznać ...
Ja
nie mam małych dzieci.
Wydawało mi się, że moje "staruchy" nie będą
się cieszyły z przytulanki,
więc pomyślałam sobie: dobrze zapakuję, schowam,
będzie na kiedyś, dla kogoś, za coś ...
...
dopóki jej nie zobaczyłam!
Słuchajcie, jak Ją wyjęłam z koperty - myślałam, że
oszaleję z radości :-)
Beata tak dobrała kolory, że pokój córki jakby tylko
czekał na przyjęcie tak miłego gościa.
Jest po prostu cudowna!
Jeszcze
nie wiem, gdzie będzie stała, bo pasuje w kilku miejscach.
Może na biurku...
Może
na komodzie:
Do
tego jest tak starannie uszyta, przyjrzyjcie się, ma majtochy, apaszkę … :-)
Mówię Wam - biegałam z nią po pokoju, skakałam, piszczałam,
a ja myślałam, że moje dziewczyny są za stare :-)
Z
tej radości o mało nie wyrzuciłam innych upominków,
dopiero stojąc nad wiadrem
poczułam, że coś jeszcze w kopercie jest:
Dziękuję Ci Beatko z całego serca!
Sprawiłaś mi naprawdę wielką radość!
W zamian za owieczkę
do Beatki pojechała moja blondi:
Kładę się spać dobrym humorze :-) Dobranoc :-)
piękna jest :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
i blondi i owieczka są fantastyczne !
OdpowiedzUsuńOwieczka przeurocza:))Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAle cudna wymianka! Wasze prace są zachwycające :))
OdpowiedzUsuńcudowna wymianka ... urocza owieczka i piękna blondi :) pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńCudne są! A i blondi wspaniała:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, miłej nocki.
Cudna owieczka i sliczna Blondi :))
OdpowiedzUsuńjaka cudna łowiecka;-P jak dla mnie to na komodzie świetnie prezentują się z tildą
OdpowiedzUsuńPiękna owieczka i już widzę, że znalazła sobie koleżankę tildową. Co prawda pokój córki w iście innym jest stylu, ale kolarami na pewno tam pasuje :)
OdpowiedzUsuńTwoja blondina tez musiała sprawić Beacie dużą radość.
Pozdrawiam
Agnieszka.
owocna wymiana ;D owieczka faktycznie wpasowała się do nowego otoczenia idealnie ;D
OdpowiedzUsuńWymianka cudowna:)))) na Twoją prośbę, miedzy innymi, zmieniłam zdjęcie profilowe:))) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńOwieczka jest śliczna, ale Twoja blondi też jest piękna!
OdpowiedzUsuńśliczna jest ta owca i absolutnie nie dziwi mnie Twoja radość, jak ją zobaczyłaś i nie dziwi mnie też ani trochę, to że zostanie z Wami :) Twoja blondi też słodka, bardzo mi się podoba! myślę, że będę częstym gościem w Twoim zakątku "zamiast" :)
OdpowiedzUsuńObie jesteście zdolniachy! Śliczna wymianka!
OdpowiedzUsuńNo kobietki tylko pogratulować tych piękności.... Gorące buziaki pa....
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że moja maluda już się u Ciebie zadomowiła :) Blondi siedzi u mnie koło maszyny i podgląda :) Na biurku super, ale na parapecie koło tego napisu chyba najlepiej !
OdpowiedzUsuńChoć nie małe dzieci to jaka radość, ja przyznam się, że też bym się ucieszyła z takiego cudnego prezentu....pozdrawiam...
OdpowiedzUsuńWitaj!
OdpowiedzUsuńOwca faktycznie wspaniała i od razu wywołuje uśmiech, dlatego się nie dziwię Twojemu zachwytowi i radości :-)
Twój Anioł też wspaniały.
Dziękuję za wizytę na moim blogu i za udział w candy
Z pozdrowieniami
Monika
Jakie Wy jesteście zdolne!Tylko wymianki robić.Obie lale cudne i tak miłe dla oka.Ja też już nie mam małych dzieci,ale przytuliłabym taką owieczkę,czemu nie?Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńno już wiele widziałam na tym blogowym świecie, ale te lale, to cos niesamowitego, fantastyczne, podobają mi się bardzo i te kotki które dla tiny szyłaś i wszystko co tu prezentujesz. Śliczności. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń